Kampania

erachlin · 2019-01-21 19:33:45

- No dobra, bierzcie to dranie - mruczył Wiewiór dociągając cięciwę.

Strzelanie stąd to:
- 4 dla łuku
- 6 dla kuszy lekkiej

rzucanie odpada (przy jakichś 36 metrach jest -8)
proca też raczej na razie odpada (dla 36 m jest -6, potem za każde +9 metrów dalsze +2)

Teraz już wiecie po co są łuki, zwłaszcza na otwartych terenach [dblpt])

Strzela Dure z kuszy zwykłej (ma -4), Wiewiór, Marlej, Walter oraz ja rozumiem Briborn z łuków.
Na takie odległości strzela się w zasadzie "w tłum", po sporym łuku.
Pamiętajcie o dwóch rzutach (ROF łuku 2).
Są w ruchu więc dałbym minusuy, ale z drugiej strony w grupie więc uznajmy, że to się znosi i macie tylko w/w minusy dystansowe.

Wiadomość dodana po 02 min 39 s:
Aha, Radeusz sie modli głośno do Pelora i wszyscy czujecie dopływ pozywnej energii (+1 do trafienia!)

Dugel · 2019-01-21 20:06:04

Wymyśliłeś tabelę krytyków?

+1 po Radeusza ;-]

Ładuję następny bełt jak kuszy nie zepsułem ;-]

Ostatnio edytowany przez Dugel (2019-01-21 20:06:19)

erachlin · 2019-01-21 20:39:11

Zorin sobie chyba ptaka odstrzelił ;-)

Wiadomość dodana po 09 min 17 s:
Strzały pomkneły w powietrze, widać było jak wznoszą się ku górze a potem załamują tor i spadają w trawy wokół gnolli. Wiekszość chyba nieszkodliwie, choć jedna na pewno trafiła. Widać było jak wbiła się w grzbiet gnolla, skoczył jak oparzony a potem zaczał biegać w kółko jazgocząc, próbując sięgnąć strzałę pyskiem.

Wiadomość dodana po 13 min 18 s:
To ich nieco przystopowało, kilku zapadło w trawy, inni wyją i coś wygrażają, ale trzech wyjęło z sajdaków łuki i odpowiadają ogniem. Pogoń wyraźnie zwolniła.
- W dupsko zarobił - ryczy Walter - pies jebany...

Dugel · 2019-01-21 21:14:38

Jak będzie czas na to - poprawiam z kuszy:

Zorin ma dzień strzelecki, uważajcie na dupska ;-]

amholen · 2019-01-21 23:22:39

shot1

shot2

shot3

shot4

i tak pewnie pamiętasz, ale walę z długiego łuku

Jeśli shot 3 siadł pyknij za obrażenia

erachlin · 2019-01-21 23:31:04

Chwilę później słychać metaliczny stukot, gdy jedna ze strzał zrykoszetowała po hełmie Marlej. Pozostałe gdzie przepadły wtrawie.
- W morde ...

Walter podał Mnulith tarcze, pod którą ta przykucnęła jakby osłaniała się od deszczu.

Wywiązała się swoista wymiana ogniowa. Ta 10 osobowa awangarda się wstrzymała, trójka gnolli strzela z łuków. Możecie odpalać kolejną rundę. Wurdok z MaBUkaraptą odpełzają gdzieś na prawo.

Zorin wali ponownie, ale bez wyraźnego efektu. Dure wprawnym ruchem zawiesił tarczę na plecach i łąduje w przykucu odwrócony plecami, potem na chwilę wstaje, odwraca się i strzela. Strzały raz za razem wypuszczają łucznicy. Kanonanda jest ostra, Widać jak gnoll ze strzałą obrywa ponownie i pada na plecy śmiesznie wyprężając w górę nogi. Obrywa też jeszcze jeden, ale nie pada (technicznie to strzały Briborna, choć przy jednoczesnym strzelaniu na tą odległość może to być nierozpoznawalne czyja strzałą doszła celu). Ze strony gnolli ostrzał wygląda sporo gorzej, wypuszczane w pośpiechu strzały fatalnie niedolatują. Tymczasem dwa gnolle widząc tą strzelecką niemoc ruszają żwawymi susami w waszym kierunku, wyjąc prowokująco jakby chciały wyzwać któregoś z was na pojedynek.
O dziwo słychać szczekliwy głos, zrozumiały dla Briborna (stepowy)
- Krowietchorze! Bawoleplacki! Rozszarpie, rozszarpie, pogryze!

Dugel · 2019-01-21 23:37:01

Jak zegarek wskaże trzecią rundę powtórzę mój morderczy atak ;-]

erachlin · 2019-01-21 23:37:43

- Bezbożne bestie, upadnijcie przed potęgą Pelora!!! - ryczy Radeusz wygrażąjac gnollom bożym symbolem - Gniew Pelora dopadł jednego - dodał z niejajkim zadowoleniem kwitując piski trafionego.
Swoją drogą, ten żółty uniform musi być niezwykle kuszącym i dobrze się wyróżniającym celem do ostrzelania [dblpt])

Walicie dalej?
Jeden z biegnących zatrzymał się i wygrażą z daleka, drugi podbiegł a potem jakby nawołuje resztę. Z trawy na lewo, ze 20 metrów z przodu podnosi się Ma Bukarapta i woła wyzywajaco do gnolla, tamten odpowiada i obaj zaczynaja się do siebie zbliżać (gnoll tak się podniecił, że chyba nie zauważył że nikt z kumpli za nim nie biegnie), wódz się nie spieszy jednak - widać, że woli "zaprosić" gnolla bliżej.
-Ten być mój - krzyczy MaBukarapta

Tymczasem reszta gnolli dobiegła do pierwszej grupy i kilku innych łuczników dołącza do strzelania, reszta już bez maskowania się wyje, poskakuje, wymachuje bronią i najwyraźniej usiłuje was spłoszyć. Kilku co odważniejszych rusza do przodu, grozi bronią, okłada się łapami po klatach. Dwóch z tyłu się pożarło nagle, większy dziabnął w kark mniejszego - pisk i ugryziony zemknął chyłkiem popiskując rozpaczliwe i poddańczo. Istne stado dzikich psów. Widać teraz, że mniej wiecej jest ich ze 25 sztuk, nie licząc tego ustrzelonego.

Runda 3 walenia.

Dugel · 2019-01-21 23:46:21

Czy Radeusz czasem nie pogrąża się w kontemplacji pykając jakąś fajeczkę lub skręcając fikuśne bibułki? ;-)

Wiadomość dodana po 03 min 23 s:
Walę w najbliższego, odejmij sobie minusy, tym razem jest z czego:

W czasie ładowania kuszy przykucam w trawie, żeby nie wystawiać się maksymalnie na (póki co chybione) strzały.

erachlin · 2019-01-21 23:59:01

OK, widziałeś jak oberwał, ale o dziwo się nie zatrzymał. Widać, że się spienił i chyba już nie czuje bólu.

Dugel · 2019-01-22 00:02:11

Twarde sukinkoty... znaczy sukinpsy ;-]

btw. Wywal z "ekwipunku" mój post.

amholen · 2019-01-22 00:19:36

srut, srut

Ostatnio edytowany przez amholen (2019-01-22 00:19:55)

erachlin · 2019-01-22 12:09:28

Piątka gnolli wali w odpowiedzi raz za razem, posyłając strzały nawiją (tzn. łukiem ponad walczcymi) , wszystkie spadają gdzieś w sporym oddaleniu, ale jednani spada wprost na Dure, nieznacznie raniąc go w dłoń.

Ktoś, coś?
Niestrzelający jakieś decyzje? Dalej katiusze odpalacie? Teraz Wódz z tym odważnym gnollem się zetrą. Monaghanowi, który się naczytał wielu pierdół w życiu, w tym jakichś wspomnień militarnych, wydaje się jakby było to starcie harcowników przed bitwą. Część gnolli dopinguje zresztą swojego przedstawiciela a już z wyzwaniem rusza dwójka kolejnych - jeden z tarcza i mieczem a drugi krępy i włochaty jak sam diabeł, z wielką maczugą w łapach. Obaj niemal półnadzy, cętkowani i mocno pomazani białą farbą w dziwaczne symbole.

Wiadomość dodana po 01 min 15 s:
Jeśli żadnych dodatkowych postanowień to jedziemy dalej z ostrzałem artyleryjskim (pamiętajcie także o pojemności kołczanów:)

Dugel · 2019-01-22 12:15:07

Bełt 4 z 30:

Kontynuuję ostrzał aż dojdzie do zwarcia.

erachlin · 2019-01-22 12:19:32

Gnoll dopada Mapukaraptę osłaniając się tarczą z utwardzanej bawolej skóry, jest większy i silniejszy, ale Wódz zwinniejszy. Tańczy wokół gnolla, wymieniają ciosy. Widać pierwsza krew po obu stronach.

Wiadomość dodana po 08 min 28 s:
Piątka gnolli zasypuje was teraz gradem strzał, jedna z nich rozrywa koszule na ramieniu Briborna, na szczęście to tylko lekkie draśnięcie:

W odpowiedzi widzicie jak dwa gnolle zostają przez was trafione: jeden wyje i skulony ucieka, drugi pada i długo nie wstaje. Dopiero po dłuższej chwili odchodzi niemrawi na czworakach z podkulonym łbem.

Wiadomość dodana po 27 min 03 s:
To chyba nie są nadmierne inteligentne i zorganizowane stwory. Mając przewagę liczebną w ilości dusz wdały się w pojedynek strzelecki na dalekim dystansie, gdzie ich krótkie łuki są sporo gorsze o waszych, w dodatku w sytuacji, w której nie mają za wielu łuczników (ledwie 5). Bólem jest jedynie szybkie schodzenie amunicji.
- He he - rechoce Marlej stzrelajac raz za razem - to mi się zaczyna podobać.

Trwa gwałtowny ostrzał z obu stron. Obrywa jeden z łuczników, drobny jak na gnolla. Strzała trafia go w ramię, widać że to koniec strzelania dla niego. Zdziwiony ogląda tkwiące w ręce drzewce strzały. Jedna ze strzal rykoszetuje po tarczy Lucka, a jedna trafia MOnaghana

Ponownie jednak, odległość sprawia, że nie ma impetu i nie przebija skóry, tylko nabijając m siniaka.

Tymczasem Ma Bukarapta zwodzi unikami gnolla, tamtej w końcu się potyka a wtedy wódz trafia go kilkukrotnie toporkiem, aż pęka rękojeść. Gnoll pada martwy a wódz triumfalnie wznosi ręce drąc się coś, nie po hobgoblińsku. Wśród gnolli słychać wycie zawodu. Ma Bukarapra przechadza się potem demonstracyjnie wolno w prawo i lewo machając na tych dwóch co biegli w waszą stronę.

k0rek · 2019-01-22 12:47:42

Kucnięty zasłaniam sie tarczą, odchodząc na bok, by nie być w tłumie, wtedy łatwiej jest wychwycić czy jakaś strzała ma potencjał mnie trafić. O ile w ogole ktoś w moim kierunku jeszcze będzie strzelać.

Tak po cichu zajął bym inną pozycję, gdyby doszło do szarży, to do ostrzału bocznego z zaskoczenia.

erachlin · 2019-01-22 12:51:26

Do szarzy chyba na razie nie dojdzie. Tego już bowiem dla gnolli za wiele. Nie widząc efektów swojego ostrzału, z dwoma zabitymi i kilkoma rannymi, wyjąc i wygrażając wam poddają tyłu rejterując powoli poza zasięg ostrzału. Najpierw tylko kilku, potem reszta. Odwraca się i spyla także dwójka harcowników (Uwaga do niech jest około 50 metrów, więc łatwiej [dblpt])
Łucznicy oddają kilka pretekstowych strzałów, ale już zupełnie na odwal sie.
Macie darmową rundę walenia w dupy ale drugie strzały z kolejnymi minusami, ponieważ gnolle oddalają sie. Ponieważ rzuca tylko Zorin to ja to ogarnę
Jeden z tych pozostałych teraz z tyłu oberwał prosto w krzyże, zaskowyczał krótko, padł i przepełz słabo kilka metrów, w końcu znieruchomiał. Drugi. oberwał prosto w zadek, spierdala dalej zygzakiem.
Wokół was, bliżej kub w większości dalej sterczy kilkadziesiąt strzał z (niestety) krótkich łuków. Lotki mają dziwacznie barwione.

Wiadomość dodana po 07 min 41 s:
Gnolle tymczasem odbiegają na jakieś 200 metrów i tam się duża grupą zatrzymują, choć z ostrożności co mniejsi jeszcze dalej. wyją, węszą, wygrażają.

Dugel · 2019-01-22 13:08:44

Ruszamy za nimi? Może powinniśmy ich konkretnie przepędzić a nie takie podchody? Drzemy japy i pozorujemy pościg?

Znowu będziemy w sytuacji, że potencjalnie mocny przeciwnik łazi w pobliżu i czyha na moment słabości, np. nocne obozowanie.

erachlin · 2019-01-22 13:17:28

- Możemy spróbować kontynuować marsz na WSCH, zobaczymy co zrobią - sugeruje Marlej

amholen · 2019-01-22 20:11:18

MaBukarapta Ty najlepiej znasz zachowania ludzi psów. Trzeba ich jeszcze pogonić, żeby odpuścili? Czy cytując klasyka - dorzynamy watahę [sred]) ? Opcja ciut niebezpieczna, bo jak dojdzie do zwarcia to przewagę sporą mają, a mamy zadanie do wykonania.

Monaghan · 2019-01-22 21:18:13

No właśnie, próbuję sięgnąc pamięcią czy coś więcej o ich zachowaniach i kulturze zostało w pamięci, szczególnie w warunkach bojowych.

erachlin · 2019-01-22 22:54:50

Van Dyke opisywał ich jako ludz agresywny, kłótliwy i zorganizowany z walczące ze sobą szczepy. Są silnie zhierarchizowani, w walce starają się uzyskać przewagę liczebną, nie stronią od zasadzek, ale wolą unikać starć ze zbyt silnym przeciwnikiem. Wielu strategów uważa ich za niezdyscyplinowanych i tchórzliwych, ale Van Dyke raczej przestrzegał przed takim lekceważenim gnolli podkreślajac ich wytrwałośc, dużą siłe fiyczną i znaczną żywotność. Z jego doświadczeń wynika, że kiedy już gnoll podejmie walkę bije się zażarcie i jego zdaniem jest groźniejszym przeciwnikiem niż typowy ork (tak, to był dobry rzut za wiedze:)

Wiadomość dodana po 02 min 29 s:
Ma Bukarapta ściera krew z twarzy odrzucająć połamany tomahawk (został mu jeszcze drugi i nóż).
- Kto ich wiedzić. Mogli nie dostać dostateczna nauczka. Iśćmy i zobaczym co oni zrobić.

Wiadomość dodana po 05 min 01 s:
- Na chwałę Pelora - rzuca Radeusz - Wrzućmy tych wyznawców diabła do otchłani, z której wypełźli.

Dugel · 2019-01-22 23:26:37

Jak chłopaki rozkminiają taktykę podchodzę sobie do denata i oglądam dokładniej.

Ruszajmy!

erachlin · 2019-01-22 23:46:42

Duży skurwiel pokryty nakrapianym futrem z głową hieny, wierzch futra rudy. Mocny kark, garbaty, cuchnie i jest pokryty malunkami wykonanymi brudnobiała farbą. Liczne szramy i rany od pogryzień, poszarpane duże uszyska. Jakaś przepaska, kilka pasów przez pierś i biodra, szmaty wokół przedramion i nóg, jakieś płytki na jednym barku. Zardzewiała, cieżka szabla, dużą tarcza z jakiejś twardej skóry. Bida.
Coś jak to:
Gnoll-5e by Marcin Gawlik, on Flickr

tylko z rozwalonym łbem.

Dugel · 2019-01-23 00:02:32

Słodziaczek. Dobrze, że to niezbyt mądre, bo by się nam słabo walczyło z 25+ takimi w zwarciu.

Sword and Sorcery

#2451 2019-01-21 19:33:45

Odp: Kampania

#2452 2019-01-21 20:06:04

Odp: Kampania

#2453 2019-01-21 20:39:11

Odp: Kampania

#2454 2019-01-21 21:14:38

Odp: Kampania

#2455 2019-01-21 23:22:39

Odp: Kampania

#2456 2019-01-21 23:31:04

Odp: Kampania

#2457 2019-01-21 23:37:01

Odp: Kampania

#2458 2019-01-21 23:37:43

Odp: Kampania

#2459 2019-01-21 23:46:21

Odp: Kampania

#2460 2019-01-21 23:59:01

Odp: Kampania

#2461 2019-01-22 00:02:11

Odp: Kampania

#2462 2019-01-22 00:19:36

Odp: Kampania

#2463 2019-01-22 12:09:28

Odp: Kampania

#2464 2019-01-22 12:15:07

Odp: Kampania

#2465 2019-01-22 12:19:32

Odp: Kampania

#2466 2019-01-22 12:47:42

Odp: Kampania

#2467 2019-01-22 12:51:26

Odp: Kampania

#2468 2019-01-22 13:08:44

Odp: Kampania

#2469 2019-01-22 13:17:28

Odp: Kampania

#2470 2019-01-22 20:11:18

Odp: Kampania

#2471 2019-01-22 21:18:13

Odp: Kampania

#2472 2019-01-22 22:54:50

Odp: Kampania

#2473 2019-01-22 23:26:37

Odp: Kampania

#2474 2019-01-22 23:46:42

Odp: Kampania

#2475 2019-01-23 00:02:32

Odp: Kampania

Stopka