Kampania

erachlin · 2017-05-07 22:16:30

Metodycznie przechodzicie od Pomieszczenia 1 do 2, 3 oraz finalnie 4. Przeszukanie 1, 2 oraz 3 nie ujawnia niczego (w 2 oraz 3 w ogóle nic nie ma).

Pomieszczenie 4 zawiera kilka rozklekotanych skrzyń, wyraźnie przesuwanych całkiem niedawno, na co wskazują ślady w pyle i piasku. Lucek zauważa od razu delikatną niekonsekwencję kształtu podłogi w jednym miejscu i charakterystyczny obrys pyłu wskazujacy na dośc zgrabnie wpasowaną w podłogę (chyba) klapę (na zapadnie raczej za małe).

Monaghan · 2017-05-08 13:48:01

Przyglądam się czy na oko jest przy klapie coś podejrzanego (np. jakiś rodzaj pułapki, jakieś zapadki, linki itp.) i próbuję podważyć.

erachlin · 2017-05-08 14:10:08

Wymaga to oczyszczenia z pyłu - cała klapa jest pokryta cienką warstwą pyłu/ziemi/piasku i tylko rysuje się pod ta pokrywa. Ostrożnie usuwając nawarstwienie odsłaniasz klapę, której wierzch jest pokryty takim samym kamieniem (jakaś licówka) jak podłoga, co sprawa że jest bardzo słabo widoczna. Widać też szeroki uchwyt (jakby na dwie ręce) spoczywający w specjalnym zagłębieniu w klapie. Oczyszczenie wszystkiego nie ujawnia żadnych widocznych pułapek).

Mnulith · 2017-05-08 22:17:55

A co się dzieje na zewnątrz? Nic nie słuchać mi widac,martwe zwierzęta nie wstają nagle świecąc niebieskimi oczami? winter od dominy...

erachlin · 2017-05-09 09:04:04

Na zewnątrz na razie spokojnie, nie c się nie dzieje.
Przez okienka widać było chłopaków przepatrujących pomieszczenia 2 i 3.

k0rek · 2017-05-10 19:54:54

CZyli skrzydło ukazało nam przejście podziemne... być może połączone ze studnią. Może zanim otworzymy to przejście oblookamy główny budynek?

amholen · 2017-05-10 22:30:32

Ja chętnie zajmę się klapą. Chętnie przyjmę pomoc - technicznie jeśli w ciągu x godzin się nikt nie zgłosi do pomocy podnoszę sam - Cinku ustal x.

erachlin · 2017-05-11 10:09:35

Ujmujesz uchwyt, który tkwi mocno i pewnie. Zapierasz się i ciągniesz ledwie czując aby klapa drgała. Jeszcze jeden wisiłek z mocny zaangażowaniem pleców i szeroko rozstawionych nóg i ... z głośnym zgrzytem metalu i klekotem zębatek wyszarpujesz około pól metra metalowego szerokiego pręta z dużymi karbowaniami (niczym u piły). Uderzenie serca później, zanim zdąrzyłeś cokolwiek zrobić, coś brzekneło w ścianie niczym zwalniany mechanizm, kątek oka ułowiłeś tylko jak ściana bucha pyłem i coś wali cie z mocą w osłoniętą hełmem głowę powalajac na ziemie.

Monaghan i Lucek widzieli jak wprost ze ściany, tak jakby z założonego gipsem otworu wyskakuje stalowy szpon zagięty jak ostrze kosy, posadowiony tak by uderzyć od góry w pochylonego nad klapą Bribona. Ten wydaje krótki okrzyk i pada na ziemie w chmurze pyłu.

Stalowy szpon lśni od czarnego, częściowo zbrylonego smaru - macie przynajmniej taką nadzieję, że to nie trucizna.

erachlin · 2017-05-12 13:31:41

Ponieważ wszyscy rzucili się by pomóc Bribornowi przeczuwając najgorsze ;-) ...

nie będę już trzyma zatroskanych w niepewności.

Okazuje się, że skończyło się na silnym stłuczeniu, lekkim rozcięciu skóry głowy po uderzeniu hełmu - gdyby nie on głowa Briborna mogła pęknąć jak dojrzały melon.

Wciąż dzwoni Ci w głowie, a w ustach masz smak metalu po przygryzieniu wargi, jednak możesz wstać i oceniasz, że skończyło się bardzo szczęśliwie (-1HP).

Mnulith · 2017-05-13 21:33:04

Gdyby był trupem zdążyłby już zasmierdnac zanim byśmy coś zrobili. Co na zewnątrz? Pytam Waltera co robimy,ma jakieś sugestie?

amholen · 2017-05-13 23:19:21

A pod tą klapą cosik jest czy sama pułapka?

erachlin · 2017-05-14 01:36:10

Czy Marlej wszedł na dach i obserwuje?

Na podwórku cisza i spokój. Walter spięty i czujny, na krzyk Briborna cedzi przez zęby
- Co oni tam kurwa wyprawiają - i głośniej - żyje?!

Briborn - z klapą zaczynasz podejrzewać, że otwiera się inaczej, o ile w ogóle, niż tym uchwytem, który okazał się de facto naciągiem pułapki.

k0rek · 2017-05-14 19:52:41

O masz chyba znów się zawiesiłem. Czasem mam wrażenie że tak stoję i się patrze w ścianę. Gdyby nie to puknięcie przed chwilą to pewnie bym tak stał z pół dnia. Co tu się wydarzyło? Briborn co Ci się stało w głowę? [sred])

Z tą klapą skoro nie do góry to pewnie w dół, w końcu na nim cały czas był pył. Byłbym za tym by bardzo dokładnie sprawdzić to pomieszczenie może coś uruchamia tę zapadnię - o ile to przejście. Co też bym zaczął. Musimy się zrewanżować temu kto taką pułapkę tutaj zaprojektował.

erachlin · 2017-05-15 15:29:16

Z tego co widzisz to klapa otwiera się z drugiej strony - zamaskowanym mechanizmem. Uchwyt był tylko wabikiem, uruchamiaczem pułapki. PO dokładnych oględzinach nie dostrzegasz kolejnej pułapki.

Monaghan · 2017-05-16 11:59:49

To...co próbujemy jeszcze raz zajrzeć co pod klapą?

erachlin · 2017-05-16 13:27:18

Tym razem klapa otwiera się bez odpałów. Widać kamienny szyb w dół ginący w mroku i metalowe klamry. Wyżej tuz pod zawiasami kalpy wystaje ze ściany fragment mechanizmu w postaci zespołu zębatych kół, pomiędzy które najwyraźniej po wsunięciu wchodził ten metalowy ząbkowany pręt.

Ruch prętu przenosi siłę poprzez kołowroty gdzieś do mechanizmu w ścianie, który najwyraźniej uzbraja i od razu odpala ukryty gdzieś dalej naciąg. I jebudu ...

Z otworu bije zatęchły, zimny powiew słabo wentylowanych piwnicznych pomieszczeń z lekką nutą zabagnienia.

Monaghan · 2017-05-16 15:29:32

Wolę las i otwartą przestrzeń, ale pal go licho....schodzę.

Upewniam się tylko czy Briborn się dobrze czuje i generalnie wszystko w porządku...

amholen · 2017-05-17 22:18:03

ma ktoś jakieś światło? Jest tam na dole może jakaś pochodnia do odpalenia? - pytam Monaghana. Jeśli nie przepytuje Lucka - ewentualnie kogoś na zewnątrz.

erachlin · 2017-05-18 10:55:32

Jeszcze wracając do pytania Lucka - to odpowiadam wprost uzupełniając poprzednie opisy. Uruchomienie tej pułapki odbywa się poprzez pociągnięcie uchwytu. Sam mechanizm jest za grubą ścianą (wewnątrz muru) - do tej "kieszeni" prowadzi z pokoju tylko wąska rynna, którą uderza zwalniany sprężynowo mechanizm kolca. Całkiem pomysłowe. Rodzaj pułapki (duża, dość skomplikowana, dobrze zabezpieczona i z dobrej jakości metalu) sprawiał wrażenie, że ktoś kto ją montował przykładał do tego rodzaju zabawek dużą wagę.

Z tego co widzę to: latarnie oraz oliwę ma zarówno Lucek jak i Mnulith.

Kwestie techniczne:

Po raz pierwszy i ostatni ostrzegam także, o rzeczach chyba dość oczywistych:

- radzę dokładnie opisywać jeśli chcecie na coś szczególnego zwracać uwagę lub działać w jakiś szczególny sposób;
- nie widzicie w kompletnych ciemnościach bez światła, nawet Lucek;
- w SnS tak jak w życiu są pułapki, które zabijają bez rzutów. Przy upadku z 10 metrów na ostre kolce nie ma znaczenia czy ma 6HP czy 50 HP. To będzie instant death.
- ja nie wstawiam niebezpieczeństw "pod wasz wymiar" tylko losuje pewne założenia, które mogą być potencjalnie zabójcze. Nie czujecie się na siłach - spierdalacie bez szkody na historii, bo to wy ja tworzycie a nie ja.
- ja tylko losuje pewne kwestie, które ew. rozwijam w spójny sposób adekwatnie do waszych działań i ew. rzutów na reakcję,.
- żadne z was, biorąc pod uwagę wasze poprzednie zawody, nie potrafi specjalnie tropić (powiedzmy jakąś bazę ma Monagan), nie ma też doświadczenia powiedzmy "budowlanego", UWAGA za wyjątkiem Lucka, który powinien zwrócić uwagę na opis zdolności krasnoludów. Te kwestie biorę pod uwagę ustalając, lub w ogóle przyznając szansę dostrzeżenia czegoś.

Koniec ostrzeżeń, od teraz tylko konsekwencje ;-)

Zasada
Kość wyrocznia. Jeśli zachodzi wątpliwość czy coś się dzieje lub nie stosuje k6 i stosuje ją jak monetę (tak/nie) albo suwak (skrajne rezultaty pokażą jak bardzo tak lub nie). I tak np. wyrzutnia strzałek uruchamiana stąpnięciem odpali na 1-3. 1 może oznaczać wówczas trafienie w twarz a 6 permanentne zablokowanie pułapki itp. Wszystko oczywiście w kontekście Waszych działań i OPISU.

Moja propozycja:

Proponuję, aby każdy zaglądał na forum przynajmniej raz dziennie, aby sprawdzić co się dzieje nawet jeśli jego postać nie uczestniczy w aktualnej akcji. Zresztą nawet jak ktoś tylko czeka na warcie, to fajnie jak napisze co robi i na co zwraca uwagę lub nawet tylko wpiszę coś stricte fabularnie.

albo

jeśli kilka osób nie ma chwilowo czasu niech da znać to zawiesimy aktywność na tydzień czy dwa.
Takie półsenne pisanie nie ma do końca sensu, zwłaszcza w sytuacji gdy robi się potencjalnie niebezpiecznie i potem ktoś miałby powiedzieć,
że na takie a takie działanie innej postaci to on by przecież protestował

k0rek · 2017-05-23 16:43:28

Normalnie gdy ktoś zastawia pułapkę na wejściu to powinno skutecznie odstraszyć nachodźców, chyba że jest ich wielu, a patrząc na kunszt pułapki, to raczej ten pojeb nie ograniczyłby się do jednej.
.. i co mają z tym wspólnego zwłoki zwierząt oraz weirdo-kask dla dziecka.

Mechanizmy, koła zębate, metalowe klamry wzdłuż kamiennego szybu.. czyżby jakiś szurnięty krasnolud druid?

Mam latarnie, te metalowe klamry nie wzbudzają zaufania, nie zdziwiłbym sie jakby któras z kolei była trefna. Mam też 15m liny wolałbym się na niej opuścić tam niż miałbym postawić stopę na tych klamrach. Przyjrzałbym się nim gdy będę sie opuszczał. Chyba jestem najlepszym ochotnikiem bo wydaje mi się że najlepiej rozumiem zasadę tych pułapek.

Jak się do tego zabieram? Zdaje się ten szpon ze ściany idealnie tutaj leży by do niego przywiązać linę. Mógłbym się zmierzyć z tym prętem czy to przypadkiem nie ma mechanizmu samo-chowania.
p1. A tak w ogole chętnie bym przyjrzał się bardziej tej pułapce, pod względem czy ona jest jednokrotnego uzytku czy udało by się nam ja z powrotem uzbroić? czy wystarczyło by to schować do ściany i zamknąć klapę? by mechanizm mógł zwalniac zapadkę?

p2. (Gdy powyższe jest tylko informacyjne) mocuje linę i przywiązuje do niej latarnie, ona idzie pierwsza. Opuszczam i obserwuje co ukaże.

Ostatnio edytowany przez k0rek (2017-05-23 16:44:12)

erachlin · 2017-05-23 22:41:54

Czyli jak rozumiem stopujesz Monaghana?

1. Pułapka jest do ponownego uzbrojenia. Jak się wydaje przy zamkniętej klapie pręt można wcisnąć "po zębatkach" i być może (tak stawiasz) to spowoduje także schowanie szpona.

2. Teza o krasnoludzkim udziale w projekcie wydaje ci się możliwa, choć na razie nie masz pewności.

3. Latarnia jedzie powoli w dół całkiem głebokiego zejścia i ... czwarty uchwyt wydaje ci się podejrzany (chyba ma luzy w przeciwieństwie do poprzednich - lekkie po bokach i chyba duż pod spodem. Sam szyb jest szerszy niż obrys klapy - ściana przeciwległa do tej z klamrami odchodzi pod skosem. Po 6 metrach widać krawędzie, trzy ściany znikają (widać tylko tą z klamrami), a 3metry niżej pojawia sie podłoga - szeroki korytarz albo komnata. Podłoga lśni lekką wilgocią, chyba kamienna. Zatem do podłogi jest aż 9 metrów!

k0rek · 2017-05-24 01:29:41

No dobra. Mówie o tym by nie stawać na 4 stopień, gdyby ktoś chciał się już wyrwać do schodzenia. I przypominam że niżej też moga być inne trefne stopnie. Najchętniej poszukałbym i użyłbym jakiejś szmatki (może coś się rzuciło w oczy materiałowego w innych pomieszczeniach) by przywiązać tę klamrę w paru miejscach do wyższej - po to by nie przypominać w drodze powrotnej o tym by za tę klamrę nie chwytać. Zalecam opuszczanie się po linie gdy latarnia jest już na dole.

Opuszczam się dopiero gdy znajdę stosowny materiał do podwiązania. Sprawdzcie czy pręt ze szponem wytrzyma obciążenie, zanim ktoś będzie schodził.

p1. Spróbowałbym zanim bym zaczął wiązać przyjrzeć się dokładniej miejscom wokół tego stopnia, czy byłym w stanie wypatrzeć podejrzane szczeliny, coś co mogło by podpowiedzieć co by się wydarzyło gdyby to depnąć.

p2. Jak z zapachem? Czy wilgoć przypomina że jest to raczej woda? Może jakieś morskie klimaty? [sred])

p3. Czemu nie sprawdzimy głównego budynku zanim zejdziemy na dół?

Mnulith · 2017-05-24 12:46:22

Waltera kto mówi? Bo nic mi nie odpowiedziałeś

erachlin · 2017-05-24 16:59:27

MNULITH
A rzeczywiście.

Walter nie ma specjalnych sugestii poza tą, że ktoś tu wyraźnie nie chciał gości w swoich piwnicach - wygłoszoną po uruchomieniu pułapki. Dodaje jeszcze pod nosem, że on swojej dupy jako pierwszy w takie zejścia pchał nie będzie.

Na zewnątrz nic się nie dzieje niepokojącego. Briborn wołał o lampę. Chyba chcą wchodzić do odkrytego zejścia, choć z wami nikt tego nie konsultował [dblpt])

Ad. 1 Szpon jest raczej kiepskim miejscem do zawieszania, dużo pewniejszym pomysłem wydaje się owinięcie podstawy klapy od strony zawiasów. Szmatki niestety nie ma. Resztki materiałów z Pomieszczenia 1 rozpadają się w ręku. Jeśli do oznaczenia to wystarczą, do powiązania absolutnie nie.

Mechanizm uchwytu wydaje ci się działa tak. Jak go łapiesz i zawieszasz ciężar ciała to on opadnie i coś uruchomi. Bez opuszczenia trudno o dokładne wyrokowanie bo powierzchnia szybko jest mocno pobrużdżona i cienie kryją ew. otwory.

Ad. 2 Wali lekką nutką bagniska.

Ad. 3 Pytanie do towarzyszy [dblpt]) co z osobami, które stoją na podwórzu? Miałyby zostać czy tylko konie zostaną.

k0rek · 2017-05-26 10:37:07

Niech będzie obwiązuje wokół klapy od strony zawiasów. Zabiore takie szmatki do obwieszenia na ta klamrę, niech szpeci.

Jak ktoś chce niech schodzi, ja bym wolał ustalić to z tymi co liczą motyle na zewnątrz. Rozsądniej by było nie zostawiać nie zbadanych pomieszczeń osobom które zostaja na patrolu. Przynajmniej pobieżnie, że nie ma tam nikogo. By się później nie okazało że ktoś za nami klapę zamknął.

Czekam X czasu i jeśli nikt nic, to sam ide sprawdzic co jest w głównym budynku.

Sword and Sorcery

#51 2017-05-07 22:16:30

Odp: Kampania

#52 2017-05-08 13:48:01

Odp: Kampania

#53 2017-05-08 14:10:08

Odp: Kampania

#54 2017-05-08 22:17:55

Odp: Kampania

#55 2017-05-09 09:04:04

Odp: Kampania

#56 2017-05-10 19:54:54

Odp: Kampania

#57 2017-05-10 22:30:32

Odp: Kampania

#58 2017-05-11 10:09:35

Odp: Kampania

#59 2017-05-12 13:31:41

Odp: Kampania

#60 2017-05-13 21:33:04

Odp: Kampania

#61 2017-05-13 23:19:21

Odp: Kampania

#62 2017-05-14 01:36:10

Odp: Kampania

#63 2017-05-14 19:52:41

Odp: Kampania

#64 2017-05-15 15:29:16

Odp: Kampania

#65 2017-05-16 11:59:49

Odp: Kampania

#66 2017-05-16 13:27:18

Odp: Kampania

#67 2017-05-16 15:29:32

Odp: Kampania

#68 2017-05-17 22:18:03

Odp: Kampania

#69 2017-05-18 10:55:32

Odp: Kampania

#70 2017-05-23 16:43:28

Odp: Kampania

#71 2017-05-23 22:41:54

Odp: Kampania

#72 2017-05-24 01:29:41

Odp: Kampania

#73 2017-05-24 12:46:22

Odp: Kampania

#74 2017-05-24 16:59:27

Odp: Kampania

#75 2017-05-26 10:37:07

Odp: Kampania

Stopka