Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
Briborn, daj spokój z tą skrzynią - jeśli będziemy w stanie zajrzeć na górę i wrócić, to przecież chyba nie wyparuje. Co innego złoto, pakuję do torby ;-)
Offline
dokładnie tak czynimy nie ma się co zafiksowywać
Offline
Wejście na platformę zamknięte jest ciężką metalowa klapą. Jest mocno pordzewiała i wklinowana. Dużo czasu zajmuje jej sprawdzenie i odwalenie, ale w końcu się udaje. Prowadzi na płaski dach, okolony blankami.
Referee
Offline
Na dachu coś jest? Jakiś olśniewający widok w dal? Jakieś skrzynie, skarby? Jakiś troll, którego właśnie wywaliliśmy podnosząc klapę?
Offline
Przedmiotów nie ma żadnych. Widok niby normalny, taki jak z poziomu 6 metrów nad gruntem.
Jednak kiedy spoglądasz w dal ... coś dziwnego dzieje się z tobą. Widok lekko faluje, dal przybliża się jak przyciągnięty koc.
Jakbyś niespodziewanie spojrzał w lunetę.
Widzisz daleko, choć trudno orzec jak bardzo.
Referee
Offline
Kurde, to musi być dziwne uczucie. Staram się rozejrzeć dookoła, ale dbam też o swoje bezpieczeństwo, żebym się nie spierdzielił z wieży, bo odczucia podczas poruszania muszą być dziwne. Interesuje mnie przede wszystkim kierunek w którym podążał MB, może coś wypatrzę, ale mogę też poświęcić dłuższą chwilę na rozejrzenie się dookoła. Może to nam odsłoni jakiś większy obszar na naszej mapie.
Cały czas komunikuję się z dołem. Pokrzykując do nich co kilkadziesiąt sekund
Offline
Gramolę się za Bribornem i też się rozglądam. Dokładnie dookoła. Biorę jakiś przedmiot z piętra niżej i ciskam nim w "przybliżającą się dal". Najlepiej coś większego. Czy "wylądował" blisko czy w tym "zoomowanym" obszarze?
Offline
To działa jak niewidzialna luneta. Chwilę się koncentrujecie na jakimś widoku i on się przybliża.
Przedmioty lądują normalnie, wydaje się, że to tylko jakiś efekt wizualny.
Działą dodatkowo tylko na na jedną osobę na raz.
Co do rozejrzenia się to i owszem widok jest bardzo dobry i poświęcając około pól h możecie zmapować dodatkowo okolicę (technicznie dodatkowo o promień 2 heksów wokół. Czyli w sumie z wieży zobaczycie po 3 heksy w każdym kierunku).
Referee
Offline
Ciekawy punkt widokowy, ciekawe czy będzie działał, jak wyniesiemy z niego skrzynię.
Offline
Ok jak się dokładnie rozejrzeliśmy, to schodzimy, zbieramy skrzyneczkę ze sobą, a jeszcze wcześniej sprawdzam, czy nie ma nic w okolicy tronu. Pod, za itp. jakoś mnie specjalnie nie kusi siadanie na nim. Mam jeszcze pytanie. Jak wygląda sam stan wieży. Rozumiem, że wszędzie jest mnóstwo kurzu i nie widać na tym kurzu żadnych śladów.
Rozumiem też, że o zobaczeniu hobgoblinków nawet przy takim przybliżeniu mowy być nie mogło? Raczej widzieliśmy zarysy terenu itd
Offline
Nie wiem, czy zdecydowaliście się poświęcić te pół godziny. Co widziałeś powiem, jak się dowiem
Referee
Offline
Miejsce tak pełne niespodzianek warto dokładnie "obłapić", także odpowiem za Briborna -poświęcamy czas.
Offline
Tzn. przyjmę, że Zorin lukał a Briborn w tym czasie macał tron.
Otóż co do widoku (trawa to jednak dłużej, bo te ogniskowania przyprawiają cie o pawia):
- wszędzie w koło morze traw
- na PN w oddali (trudno ci ocenić ile, ale gołym okiem ich nie widzisz czyli ponad 5jm na pewno) poza wydaje się patrol konnych. Zapewne to znani wam POŁOWCY
- Nie widać niestety hobów, POZA TYM, że w tamtym kierunku w oddali coś się dzieje - może kurz, może dym, może grupa istot.
- W innych kierunkach tylko zwierzaki
BRIBORN maca wszystko co się da, ale nie znajduje już nic ciekawego.
kuferek jest o dziwo bardzo ciężki i wydaje się wewnątrz wyłożony jakimś miękkim metalem (może ołowiem
Sam z ledwością jesteś w stanie to taszczyć.
Referee
Offline
Streszczam Bribornowi co widziałem.
To co? Zabieramy zabawki i spadamy? Mówię na dole co widziałem na PN. A jak ślady Ma? Na WSCH idą dalej?
Offline
Ślady wydają się bez zmian, ale to już nie z powiększenia (aż tak dobre nie jest).
Jak pamiętacie padało, więc szukanie śladów jest utrudnione.
Referee
Offline
Dobra wynosimy fanty i zastanówmy się nad miejscem na nocleg. W sumie możnaby w miejscu otoczonym przez iluzję. Same plusy, bo jak ktoś z zewnątrz nas nawiedzi, będzie się musiał centralnie na nas wpakować, a i jak wróci z nienacka gospodarz wieży, to też od razu będziemy wiedzieli
Po rozłożeniu obozu oglądam skrzynię. Starając się na początku nie dotykać przedmiotu. Chciałabym zobaczyć co jest takiego ciężkiego jest w skrzyni
Offline
Jak skrzynia jest wyłożona ołowiem to pewnie w środku jest pręt paliwowy ;-)
Z tym miejscem do spania to w sumie dobry pomysł, tylko, że.... hobki na pewno się nie zgodzą. Zawsze mogą być na warcie na zewnątrz.
Offline
Briborn zacznie się zaraz świecić
Hoby w strefę iluzji nie wejdą, nawet Pra Batar woli spać poza nią.
Skrzynia jest tak ciężka zapewne głównie przez tą ołowianą wkładkę. Widać ją na spodzie wieka. Zapewne wyściela też sam kufer, ale jak wskazywałem ciężko to stwierdzić, ponieważ jest tam wysoki "insert" (jak w planszówce wytłoczka na elementy) zagłębieniem na ten pręt.
Tyle widać bez ruszania.
Referee
Offline
Jak da się wyjąć ten insert to wyjmuję, aby to obadać, jeśli nie przez jakąś szmatę staram się wyjąć pręt
Offline
Hardcore. Ja bym to jednak Mnulith podesłał czy innemu kumatemu komuś. Bez urazy Briborn! ;P
Offline
Ujmujesz prącie przez szmatę i chyba nic się nie dzieje. A może się dzieje, ale jeszcze nie wiesz?
Jest bardzo ciężkie, jak na przedmiot tej wielkości. Wydaje się też ciepłe.
Insert także daje się wydobyć, nie jest lity, ale w pytę ciężki. Pod spodem ujawnia się obite metalem pudełko, które po bliższych oględzinach okazuje się być jakimś tomem, zamkniętym na zameczek (taka okładka z zamkiem). Kluczyka nie widać, ale jak się wydaje wdarcie się na siłę nie powinno stanowić problemu.
Referee
Offline
Hardcore. Ja bym to jednak Mnulith podesłał czy innemu kumatemu komuś. Bez urazy Briborn! ;P
Ja się nie obrażam. Sam nie mam pewności, co do działań z tą skrzynią.
Chciałem po prostu zoptymalizować transport. Ja bym chyba tej książki siłą nie traktował, bo znając magów, to pewnie przed takimi specami jak my się zabezpieczyli. Chociaż z drugiej strony trochę kusi świadomość poznania tajemnicy już teraz. Co Ty na to Zorin?
Offline
Ja na to - weź tego nie ruszaj, bo po pierwsze- możesz zepsuć coś co jest cenne, po drugie może Ci łeb upierdolić Zabierajmy całość i tyle.
Offline
Ja na to - weź tego nie ruszaj, bo po pierwsze- możesz zepsuć coś co jest cenne, po drugie może Ci łeb upierdolić
Zabierajmy całość i tyle.
Przekonałeś mnie. Pakuję wszystko tak jak było
Offline
Bribornowi i tak już włosy wyszły, więc jeśli pręt jest z uranu to mała strata
Co zatem robicie? Jak rozumiem nocleg przy wieży. Warty?
Referee
Offline