Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
To nie obelisk - wieża z poczerniałego kamienia - wysoka na jakieś 6-7 metrów, masywna i guzowata od jakichś załomów i ozdobników.
Referee
Offline
Zorin może się nie zbliżać, jeśli Briborn tak woli.
Jaką to ma średnicę? Może da się podkopać i przewrócić? Psuj mi się włączył A tak w ogóle? W tym świecie jest proch?
Offline
Nic o prochu nie wiecie, może gdzieś tam.
Masywne, pękate. Średnica około 5m, czyli sporo przy wysokości między 6 a 7 metrów. Podkopać? Eee, chyba niespecjalnie.
Widać wąskie okienka, jakieś 5 metrów nad ziemią, widać dziwnie ścinane blanki, widać kamienne machikuły - wygląda jak parter, piętro plus płaski dach za blankami.
Referee
Offline
Czyli bardziej wieża maga niż plugawy monument
Briborn jak się wyrywasz to leć na zwiad, jakby co możemy tam wparować większymi siłami. Nie chciałbym tu nocować nie badając tego. Zresztą badając też nie bardzo :-]
Offline
Kurcze śle to oceniłem, w takim razie idę poszukać wejścia do tego czegoś. Zostańcie w dalszej odległości - jak mnie coś pieprzenie, to mnie pozbieracie
Zbliżam się bardzo ostrożnie wypatrując jakiegoś wejścia. Na wszelki wypadek też krzyczę:
- hop, hop jest tu kto? Nie mamy złych zamiarów, przybywamy w pokoju
Offline
Jakbym się zakradł i zamordował citizena, ale okej ;D ;D ;D
Offline
Odpowiada tylko cisza. Nie widać żadnego ruchu.
Jak blisko podchodzisz? Jak szukasz?
Referee
Offline
Na początku przyglądam się wieży z dystansu, czy nie widać jakiś otworów i innych dziwnych elementów, które mogą się nagle odłączyć i poszybować w moją stronę. Potem staram się ją obejść badając ziemie włócznią przed sobą i w stronę wieży, potem powtarzam pkt 1, aż do momentu kiedy mogę tam podejść na wyciągnięcie ręki.
Offline
Są wąskie okna.
Są liczne, dziwne elementy architektoniczne - wieża nie ma gładkiego obwodu, ale jakieś wąskie przypory, na górze machikuły. Trudno ci ocenić co się tam może oderwać/wylecieć na ciebie.
Sprawdzasz włócznią trawę, ale to ta sama trawa co wszędzie wokół was poza iluzją - nie widać nic niezwykłego. W szczególności nie widać jakiejś wydeptanej ścieżki do wejścia.
Jego też nie widać, przynajmniej tu, gdzie podszedłeś.
Dotykasz - to tylko stary kamień, z bliska widać jak bardzo wiekowy.
Iluzja nie blokuje widzenia na zewnatrz - tzn. spod wieży widzisz wszystko wkoło zupełnie normalnie.
- Gadaj do nas! - wrzeszczy Marlej.
Referee
Offline
Dobra mogę coś gadać, bez ładu i składu, bo skupiam się na badaniu wieży. Kładę na niej spokojnie rękę. Jeśli nic się nie dzieje "macam" dalej w poszukiwaniu jakiegoś wejścia/dźwigni/klamki/kołatki
Offline
Gdy łazisz wokół macając, ręka nagle wpada ci w do środka i wtedy spod kolejnej iluzji odsłania się otwór wejścia.
Niski, kwadratowy, bez drzwi. Z ziemią nawianą do środka i i roślinnością włażącą do wewnątrz.
W środku ciemno, poza plamą światła od drzwi.
Referee
Offline
- Zorin znalazłem wejście. Idziesz ze mną?
Latarnia odpalona w dłoń w drugą młotek i ruszam ostrożnie do środka
Offline
Pewnie, hełm na łeb, miecz w dłoń i popitalam za Bribornem. Ktoś idzie z nami? Trzeba to sprawdzić.
Offline
Chętnych nie ma, Wiewiór obstawia wejście z łukiem, asekuruje go Mściwuj. Marlej rozstawił ludzi na perymetrze. Każe się tamtej dwójce odzywa, co jakiś czas.
W środku jak wspomniałem dość ciemno, miejsca mało - ściany są grube na dobrze ponad metr, zatem wnętrze parteru ma raptem nieco ponad 2 metry średnicy. Puste, poza nawianą ziemią i trawą.
Po pokonaniu wejścia widać wąskie kamienne schody przy prawej ścianie. Wyżej sklepiony jak w katedrze sufit (łukowa, nie ze taki wysoki:) i otwór wejścia na piętro u szczytu schodów.
Widać światło dociera tam z tych wąskich okien.
Kamienie wszędzie bardzo dobrze spasowane.
Referee
Offline
no to ostrożnie po schodkach do góry. Poruszamy się wolno wypatrując pułapek i badając konstrukcje.
Offline
Daleko do góry nie masz, w zasadzie już po pierwszych krokach sagan ci wystaje w otworze sufitu/podłogi
Nikogo nie słychać.
Na piętrze jest sześc wąskich okien i chyba kamiennych tron stojący po jedną ze ścian. Obok coś jak płaski kufer. Naprzeciw - wąskie schody w ścianie (ściana jest tu węższa, ale dalej ma około metra, więc nieco miejsca na to jest); zapewne na górną platformę.
Referee
Offline
Idąc za Bribornem obmacuje wszystko co się da. Czy coś nie wystaje ze ścian, jakieś przyciski, skrytki czy coś tam.
Offline
wyglądam przez okienko. Potem włócznią próbuje zbadać kuferek. Jeśli się da podważyć, to próbuję jeśli nie to próbuję obadać ręcznie
Offline
Kufer, a bardziej skrzynka z lakierowanego drewna. Zawiera wyłożony aksamitem wysoki "insert", na którym (z zagłębieniu) spoczywa metalowy pręt - długi na stopę i gruby na dwa palce).
W tym czasie Zorin namacał w jednej ze ścian okrytą iluzją płytką półkę, na której stały trzy sakwy pełne złota.
Monety są dziwne, znaki nic wam nie mówią, jest ich 300 SZ.
Referee
Offline
Magiczny wibrator?!
Briborn- co tam masz? U mnie sporo błyszczących monet Jak tu takie fajne niespodzianki na każdym kroku, to:
a) nie wyjdę stąd, dopóki nie obmacam każdej ściany
b) ciekawe jakie są niefajne niespodzianki
Offline
Briborn sie zaciął.
- łoooo ma...tkoooo...jak to się wyłąąąą....cza
Referee
Offline
sorki, miałem małe urwanie głowy przez weekend i dziś do 14.
Ja bym ten "bolec" zostawił w opakowaniu i na razie go w łapy nie zbierał. Jak wagowo wygląda skrzyneczka? Można ją z powodzeniem wsadzić pod pachę, czy jest większych rozmiarów?
Jeśli się da to biorę ją pod pachę, jeśli nie to proponuje zostawić na chwilę przed zwiedzaniem kolejnego piętra, a jak będziemy schodzili zabierzemy ją ze sobą. Chociaż znając uroki tego miejsca nie jestem do końca przekonany o powrocie tę samą drogą. Więc może ją po prostu od razu weźmy ze sobą
Offline
Skrzynka jest zdecydowanie duża - wręcz absurdalnie jak na taką zawartość.
Referee
Offline
pewnie ma jakieś duże skrytki ze skarbami, a jak waga? Jeśli nie jest zbyt ciężka bierzemy ją na górę, albo wołamy kogoś z dołu do popilnowania. Wygląda na cenny gadżet, coś podejrzewam, że ten bolec może doprowadzić Mnulith do mega orgazmu ;p. Inna sprawa, że tak spakowany przyczyni się do dalszego naszego spowolnienia
Offline
Ciężka. Wejście na platformę na górze jest też bardzo wąskie i klaustrofobiczne.
Dwójka z dołu nie kwapi się do włażenia. Słychać tylko Marleja, który każe wam się regularnie "realizować paszczowo".
Referee
Offline