Sword and Sorcery

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#4576 2020-09-15 09:46:38

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Wedle oceny Snorra tak konkretna grupa już straciła zdolność do zagrożenia wam.
- Po dzisiejszym szturmie fantazja u psiogłowców stopniała - mruczy z aprobatą - Nie na długo jednak, nie na długo.
Tym niemniej należy pamiętać, że za nimi wciąż kroczą ponad dwie setki tego tałatajstwa, a z waszą prędkością przemarszową to co najmniej 3 dni.

Snorr chwali i rozdziela prace - opatrzenie rannych, ponowne przygotowanie wozów i sprowadzenie koni.
Nad zabitymi zmawia krótką modlitwę.
Okazuje się, że jakieś lecznicze mambo-dżambo zna Machina. Wygląda to trochę jak jakieś vodoo, kapłani się tam boczą na taką barbarzyńską magię. On pomaga jednak cywilom.
Wszystko to zajmie sporo czasu.

Gigant oczywiście chce zapłaty, proszę o odpisanie. Może też się nająć dalej, ale najpierw musi pokosztować gnolliny

Padlina i pozostali przy życiu łucznicy zbierają strzały - do odzysku 50%, zaokrąglając w górę, jeśli się w to bawicie.
Można też zebrać około 30 strzał gnolli (łuk krótki).

Pozostaje jeszcze kwestia zabitych, których zostawić na pobojowisku pośród ścierwa nie wypada.


Referee

Offline

#4577 2020-09-15 13:20:26

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Chciałem napisać o strzałach wcześniej, ale myślałem, że mnie wyśmiejesz.

Co do zapłaty za Giganta, to miało być 100sz? Jak to finansujemy Bribornie?

Łopatę mamy, ludzi masa, myślę, że damy radę zmarłych szybko pogrzebać...?

Giganta trzeba nająć, bo jak znowu nas dopadną to będzie koniec. I spierdalajmy czym szybciej tym lepiej.

Offline

#4578 2020-09-16 01:36:39

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows XPFirefox 60.0

Odp: Kampania

Giganta opłacę, myślałem co prawda, że ekipa Snorra czynnie dorzuci się do zatrudnienia, ale jeśli się nie rwą to trudno - myślę, że może się nam jeszcze nie raz przydać (odpisuję 100). Co do pośpiechu to podzielam zdanie Zorina, mamy nad gnolami sporą przewagę, ale patrząc na nasze wozy i piechurów topnieje ona w oczach, więc nie ma co zbijać bąków tylko trzeba przeć do przodu ile wlezie.

Offline

#4579 2020-09-16 11:59:12

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
WindowsFirefox 79.0

Odp: Kampania

OK. Pochowacie poległych.
Snorr wynajmem nie oponuje - gigant chciał zainkasować 100 za tą walkę i 100 za kolejne 3 trzy dnia z wami. Snorr proponuje podział.
Mam on jeszcze ten plus, że może ciągnąć jeden z wozów, a jest w pyte silny, wiec nieco zwiększy wam tempo.

Wyruszenie się jednak przez te wszystkie akcje opóźni, zwłaszcza że Anaks jest w stanie "postawić na nogi uszkodzony wóz" (przekonuje, że to się opłaci). Jest czas na chwilę odpoczynku dla wielu, uzupełnienie wody itd.  Chłopaki zrobili też szybkie przepatrzenie ścierwa - zebrali kilka sztuk broni do cywili i nieco żarcia, którego ludziom brakuje.

Potem wyjazd.


Referee

Offline

#4580 2020-09-16 13:08:16

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Jak już tak wszystko stawiamy na nogi, może ma ktoś tam jeszcze siły mentalne i mnie na nogi postawić?

Offline

#4581 2020-09-16 13:49:28

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
WindowsFirefox 79.0

Odp: Kampania

Niestety. Kapłani się wystrzelali w walce, a Machina na cywilach.
Przemieszczacie się dalej w nieznośnym upale i jest to mocno męczące.
Ludzie marudzą na warunki, ale morale po wygranej z gnollami jest dobre, choć rany dają się we znaki a Wulf z Mściwojem muszą jechać na wozach.
Pod wieczór od ZACH nadciągają Hobgobliny z Marlejem i Gyleonem. Jest ich razem nieco ponad 100 (widać tam jacyś jeszcze musieli dotrzeć do obozu), a na czele z animuszem gna Ojciec Radeusz. Ten się po przywitaniu ładuje na wóz i każe wszystkim padać na klęczki i modlić do Pelora. Pomocy nie odmówi nikomu kto jest ciężko ranny, ale niech no tylko który spróbuje udawać przy modlitwie, to nie ma co liczyć na leczenie jeśli jest lżej ranny. Radeusz przystawia ręce do Wulfa, Mściwoju i Padliny (Hm, jesteś stworzeniem bożym synu? - BYć padlina) i aż im iskry walą dupami tak ich przesyca mocą Pelora.

Znane wam hoby radośnie witają Sitka Ponga i Zwinnego Języka [dblpt])

Dela słysząc unosi brew i parska.
-Zwinny Język powiadasz?


W samą porę, bo od tyłu już majaczy za wami oddział pościgowy gnolli.
Wysłani konno ludzie Snorra naliczyli około dwóch setek ścierwa, jednak gnolle wydają się zmęczone gwałtownym pościgiem. Nie ma wśród nich większości tych, którzy przetrwali pierwsze starcie.

Czasu na ew. przygotowanie jest sporo, ale pora wam nie sprzyja, bo zbliża się noc. Wcale jednak nie jest pewne czy się gnolle zdecydują atakować w tej sytuacji. Zdecydowanie wolą mieć przewagę, choć widok hobgoblinów wzmaga wściekłość.

Ludzie są nieco w szoku. Hobki dla nich to dzikusy.

MaBukarpta wita się z wami i ludźmi Snorra (ten z kolei wydaje się nie mieć problemu z niczym) i proponuje naradę wojenną z obowiązkową fają (Postępy gnolli są oczywiście obserwowane). Skład jak poprzednio plus MaBUkarapta, Kotebas i jeszcze dwóch kiziorów od hobów.
Dawać tam nawijkę.


Referee

Offline

#4582 2020-09-16 15:31:41

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Ma, bracie, gadaj szybko jak się tam u was sprawy mają.

Niech Snorr dowodzi, Zorin ma tylko takie uwagi:
- chyba by dla nas było korzystniej, żeby kapłani wypoczęli,
- mamy okazję, żeby pozbyć się problemu gnolli na jakiś czas,
- z drugiej strony, gdyby tak dotrzeć bliżej miasta i wezwać posiłki (można posłać kogoś do lorda, z 30 uszami zabitych psowatych, żeby uwierzył, że to nie jakieś jajca) było by to bardzo wskazane
- jak pamiętamy pułapki na niedźwiedzie na nic się nie przydały

Niech mi Marlej sztylet odda, póki nie korzysta.

Offline

#4583 2020-09-17 08:48:03

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows XPFirefox 60.0

Odp: Kampania

Szybko nas doszli. Jak nas dopadnie większa grupa, to pozamiatane.
Dobrze, że hobbki dotarły.

Zastanawiam się jak z aurą i wiatrem. Jeśli jest bardzo sucho, można by im podgrzać atmosferę. Wiem, że zabawa z ogniem na otwartym terenie do przewidywalnych nie należy, ale jeśli warunki sprzyjają, to kto jak nie my ;p

Odpisałem 100 za giganta, na następną 100 niech się zrzuca Snorr i reszta

Offline

#4584 2020-09-17 15:34:59

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Jest sucho i bezwietrznie.
Ogień to raczej ostateczność - wasze grupa jest wolniejsza, jak coś pójdzie nie tak to może być słabo.

Co do dowodzenia przez Snorra to raczej wątpliwe, by MaBukarapta uznał taką sytuację. Was zna i szanuje, na pewno podejmie decyzje po wysłuchaniu waszych sugestii (o które pyta). Polecenia Snorra - zapomnij [dblpt]) Nawet z gigantem, który wzbudza sensacje (i który jak sprytnie zauważył Snorr teraz jest na jego pensji [sred]) Zresztą on tu nie przyleciał ratować jakichś cywilów, którzy są mu pewnie obojętni, tylko Zorina i Briborna. Z tego powodu zapewne zastanawia się, czy nie "zabrać" was i zamknąć temat. Z drugiej strony na pewno nie odda za darmo szansy pobicia dużej grupy gnolli, jeśli uzna że się takowa właśnie nadarzyła.

Tak więc tego, proszę o pomysły i porady dla Wodza.


Referee

Offline

#4585 2020-09-22 11:54:38

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Sorry za zwłokę, urlop mały.

Ma: zobowiązaliśmy się pomóc tym ludziom i już jedno solidne starcie z psowatymi wygraliśmy (pokazuję mu obcięte uszy). Honor nie pozwala nam uciec i ich zostawić. Przy okazji mamy możliwość rozwiązać (przynajmniej czasowo) wasz problem i wytrzebić tą zarazę. Mamy tutaj Wasze siły, naszą gromadkę, trochę najemników i tych ludzi i ich nielicznych wojów. Jest z nami kilku kapłanów. Na dokładkę najęliśmy giganta, który bardzo bystry nie jest, ale przypierdolić potrafi. Czas wydaje się odpowiedni.

Offline

#4586 2020-09-22 13:09:12

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Ma też jest za walką, której pewnie bez tych okoliczności by nie podjął - w końcu gnolli jest więcej. Pewnie y to oznaczało konieczność opuszenia obozu. Wydaje się, że to czego się obawia to raczej, że gnolle nie zechcą się spróbować. Są może głupie i harde, ale rozbicie ich przedniego oddziału mogło im dać do myślenia. No chyba, że ich wódz jest narwańcem skorym do pomszczenia tej zniewagi - co u nich też jest możliwe.


Referee

Offline

#4587 2020-09-23 10:11:21

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows XPFirefox 60.0

Odp: Kampania

Kurcze nie pisałem długo, bo w zasadzie nie wiem co napisać. Z jednej strony jestem za podjechaniem towarzystwa - mamy 10 litrów oleju w butelkach po pół litra, można przygotować ładunki zapalające i cisnąć w ich obóz na początku starcia, aby wywołać większy zamęt  - jeśli szybko dorwiemy szefa będzie szybko po zabawie - zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie go znaleźć w tym całym rozgardiaszu, ale walcząc do tej pory kilka razy z gnolami, wydaje się, że szef to priorytet.

Mam tylko następującą wątpliwość - jeśli chcemy ich podejść musimy podchodzić od zawietrznej, może się w związku z tym zdarzyć tak, że zostawimy cywilów bez obrony, jeśli to zauważą, mogą wykorzystać okazję i wyrżnąć całą grupę małym nakładem sił - jeśli będziemy związani walką, możemy nie zdążyć na czas

Offline

#4588 2020-09-23 11:30:47

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Jeszcze tylko przypomne, że robi się ciemno.
W razie ew. starcia w nocy gnolle zdecydowanie lepiej widzą od ludzi.


Referee

Offline

#4589 2020-09-23 11:48:25

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Nie widzę opcji - albo uciekamy i nie uciekniemy albo przyjmujemy warunki, jakie przyroda daje. Może Ma olewa Gen.Niziołka, ale ja się ba boku go podpytuję o możliwe strategie.

Offline

#4590 2020-09-23 13:23:54

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Snorr z zadowolonym z siebie uśmiechem kordialnie klepie Zorina po przedramieniu. I mówi głośno niby głównie do niego, zerkając jednak co i rusz na MaBUkaraptę:
- Widzę, że wzbiera w tobie rozsądek. Nie mieć obaw, by zaczerpnąć z bogatej krynicy doświadczeń starego wojaka, oto jest prawdziwa mądrość. Moje zdanie jest takie, że nie podobna wycofywać się nocą i skutecznie odpierać kąsania gnolli. Trzeba ich zachęcić do walnej bitwy, tak by dobrze rozkwasić im nosa, tylko to rozumieją ot co. Zdał by się dobry podstęp, lecz czasu wydaje się mało

Zamyśla się a potem oczka mu chytrze błyskają.
- Zatem musi wystarczyć nam prowokacja. Gdy już się uszykujemy warto przedsięwziąć pewne środki, na okoliczność których zabezpieczyłem w swej mądrości jeden z totemów tego dzikiego plemienia (na jego skinienie Machina zbliża się z jakimś gałganem, poutykanym kośćmi i owiniętym wokół jakiejś nieludzkiej czachy). Zdają się darzyć ów symbol, zapewne oznakę jakiegoś ich srogie go bóstwa, niejaką estymą, zatem ... 
Oczywiście to tylko wówczas, gdy waleczne hobgobliny, których męstwo i zaciekłość w boju szeroko są znane, uznają chęć swego udziału w zgromieniu tak niegodnego przeciwnika.

Wiadomość dodana po 08 min 21 s:
Snorr się rozkręca, już ciszej do Zorina:
Proponuję zatoczyć wozy jak poprzednio i rozpalić ognie na przedpolu (dla oświetlania ludziom podchodzących gnolli).
Harcowników zaś, częsty to obyczaj u ludów wchodu potykać się w pojedynkach przed bitwą, by okazać męstwo, posłać do przodu.
Takoż i hobgobliny, na lewo od nas, do przodu ustawić, jako, że lud ten walczy nie w szyku, ale w rozproszeniu często stosując manewr pozornej ucieczki (zdaje się dobrze znać taktyki walki oby ludów) - takoż i miejsca mu trzeba dać więcej.
Giganta trzymać nieco z tyłu, poza zasięgiem strzał, jako że celem jest wielce wdzięcznym.
Reszta w rękach Korda.

Niestety dla was magi zbyt wiele nie uświadczycie, bo kapłani nie mieli szansy odespania. Tylko Radeusz pozostawił sobie nieco "pałera".


Referee

Offline

#4591 2020-09-23 14:08:33

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Ma?

Offline

#4592 2020-09-23 16:08:45

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 80.0

Odp: Kampania

Ma wygłasza własne tyrady na temat walki, niby podkreśla, że hoby same zdecydują jak będą walczyć, a ludzie (uciekinierzy) mogą się łaskawie przyłączyć do walki, ale w sumie szykują się tak jakby ten plan miał sens [dblpt])


Referee

Offline

#4593 2020-09-23 17:12:58

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows XPFirefox 60.0

Odp: Kampania

Można w sumie spróbować tego manewru, który zadziałał z hienami i pod płaszczykiem nocy i nie tylko wywołać jakieś zamieszanie w obozie.


zmieniając temat na bardziej przyziemny u Janka w szkole od dziś 10 klas jest na zdalnym, 6 nauczycieli ma potwierdzony covid (objawy + test). Ogólnie sytuacja zrobiła się mocno rozwojowa. U Janka w klasie dziś na angielskim były 3 osoby - całkowita liczba uczniów to 9 z 24. (część siedzi w domu ze względu na komunię w niedzielę)

Offline

#4594 2020-09-24 07:42:48

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Chujnia z tymi szkołami [dblpt]( Wiadomo było, że tak będzie, a będzie niefajnie [dblpt](

Offline

#4595 2020-09-24 11:44:34

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
WindowsFirefox 80.0

Odp: Kampania

Siurnia z grzybnią, to fakt.
......


Wasz stan po leczeniach (wskazuje tych co będą walczyć w waszej grupie):

1. Briborn (30%)               
2. Marlej (30%)           
3. Zorin (30%)    LEKKO RANNY       
4. Dambert (10% + 10gp)           
5. Wiewiór (free)               
6. PraBatar (free)
7. Anaksymander (30gp)           
8. Cuthberyk (tydzień służby w św.)    RANNY   
9. Wulf (10gp)   
10. Przesław syn Masława (20gp)         
11. Melvin Menhoff z Motte (20gp)     RANNY
12. Balda Brider (20gp)                         
13. Gulfa  (20gp)       RANNY           
14. Mściwój (20gp)         
15. Narder (20gp)    R.I.P       
16. Niechybny  (20gp)           
17. Gyleon (20gp) 
18. Radeusz - woli walczyć w szyku z wami.
19. Machina
20. Padlina RANNY
21. Sebudej RANNY
22. Derfel
23. Sigtryg
24. Rydyger
25. Kowal
16-40 Milicjanci

41. GIGANT

42-144 Hobgobliny

Dela i Cavielli przy Snorz (145-147)
Zatem ilościowa przewaga gnolli nie jest jakaś duża (60?), ale w liści HD pewnie x2 [dblpt])

Gnolle chyba w ogóle nie zamierzają rozbijać jakiegokolwiek obozu i jak się wydaje podejmą niemal z marszu próbę uderzenia frontalnego, nawet bez specjalnej próby zmiękczenia was. Po prostu gromadzą się jakieś 400 metrów od was czekając na maruderów i rozszerzając front.

Ma ustawił resztą swoich "ludzi" na lewo od was, ale są jakieś 100 metrów w przodzie.
Widać jak kilku hobów wylatuje do przodu na około 200 metrów, prowokuje i krzyczy.  To są zapewne Ci harcownicy, ku którym wypada z kolei kilku gnolli - słychać głośne dopingowanie z obu stron.

- Może ktoś od nas? - pyta któryś z chłopaków


Referee

Offline

#4596 2020-09-24 12:57:39

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Ja tam się nie pcham pod pociąg :]

Hełm na głowę i jak będzie sensowne strzelanie to będę szył. Jakiejś częściowej chociaż osłony pewnie się tam nie znajdzie, żeby się na ostrzał przesadnie nie wystawiać? Mimo, że wcześniej nie zadziałały to od strony gdzie nie ma wozów bym rozstawił też pułapki na niedźwiedzie, tropienie tropieniem, ale jak się zacznie wyrzynka może będą mniej ostrożni niż ostatnio. Trzymam się blisko Briborna [dblpt])

Aha... 15-go możesz skreślić ;-)

Offline

#4597 2020-09-24 14:36:10

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
WindowsFirefox 80.0

Odp: Kampania

Ale Narder jest obecny duchem [dblpt])


Referee

Offline

#4598 2020-09-24 21:00:28

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows XPFirefox 60.0

Odp: Kampania

erachlin napisał/a:

- Może ktoś od nas? - pyta któryś z chłopaków

Jak chcecie się wyszumieć, to droga wolna, ale pamiętajcie, że zarówno hobgobliny jak i gnole takie podjazdy mają we krwi - ja tego nie mam i dlatego stoję tu i czekam na nich, bo czasem ciężko się zorientować, czy naprawdę odskakują w popłochu, czy właśnie się oddalają, aby zaraz Ci przypieprzyć z nienacka.

Też czekam na podejście, na początek łuk i kilka (6) strzał wbitych w ziemię przed sobą - żeby się szybciej strzelało. Reszta w kołczanie na plecach

Offline

#4599 2020-09-25 07:42:50

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 80.0

Odp: Kampania

Widząc jak się szykuje Briborn robię to samo, w końcu to mój nauczyciel łucznictwa :-)

Offline

#4600 2020-09-25 16:27:59

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
WindowsFirefox 80.0

Odp: Kampania

Na podejściu potyka się kilka par, bardzie to takie pojedynki na bliską odległość z ciskaniu, rzadko dochodzi do bezpośredniej walki wręcz - w tej pewnie gnoll miałby nad hobgoblinem przewagę. Jednak w jednym pojedynku, to chyba Kotebas poszedł w tango, gnoll zostaje zaskoczony nagłym skróceniem dystansu i pada pod dwoma celnymi ciosami. Kotebas triumafalnie wznosi jego skalp, hobgobliny wyją radośnie, widać że takie wydarzenia to dla nich skuteczne podniesienie morale. Kilku innych rannych z obu stron wycofuje się, gdy gnolle wreszcie rycząc ruszają w waszym kierunku.

Na lewej flance hobgobliny i gnolle obrzucają się dzirytami i toporkami, kilku bardziej zapalczywych przyjmuje pojedynki pomiędzy oboma liniami.

Gnolle z waszej strony wchodzą już w zasięg strzału, zanim doskoczą walicie spokojnie po 8 razy (ponieważ to tłum i wielu strzelców i tak w praktyce nie da się powiedzieć kto z was konkretnie trafiał, wobec czego ja tam rzucam w uproszczony sposób - proszę tylko o info czy leciały strzały +1, bo to ważne).

Wiadomość dodana po 29 min 42 s:
Walicie strzałami jak oszalali, ale nieubłaganie się zbliżają. Gigant rusz do przodu i na lewo wspomóc hobgobliny, widać tam ta lewy skrzydle że wasi sojusznicy się cofają - w starciach bezpośrednich nie są w stanie sprostać roślejszym i silniejszym gnollom. Wielka maczuga wali na lewo i prawo i dwa trafione gnolle wylatują w powietrze dziwnie powykręcane. Gdzieś tam mignął wam domniemany wódz tej hordy, znacznie na lewo. Wydawało się, że rzuca się ku niemu MaBukarapta, potem przesłoniło ich kłębowisko strzał.

Kolejni gnolle padają od ostrzału lub wstrzymują się ranni, ale potem z tłumu wylatują strzały - słychać krzyki cywilów z tyłu, inne strzały lądują przed wami. Z tyłu obrywa w pierś Gyleon, wzdycha dzieżko i pada na wznak. Pada jakich hobek maruder i jeden z milicjantów, w obojczyk obrywa Wulf. Ostatnia salwa, padają kolejne gnolle, ledwie jest czas odwiesić łuki i uszykować broń.
- Spokojnie! Spokojnie! - ryczy Marlej - nie dać się skurwielom!

I już są, biegną nieskoordynowaną falą i widząc, że nie uciekacie znacznie wstrzymują impet. Dawajcie rzuty na trafienie (ponownie nie ma inicjatywy) plus damage.


Referee

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka