Sword and Sorcery

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#326 2017-10-23 14:47:07

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 41.0

Odp: Kampania

Mnulith? Walter? To WY?! W końcu udało mi się Was dogonić! Tą ruinę nazywają Starym Dworem? Myślałem, że będzie bardziej.... OSZ KURWA! Co tu się dzieje do cholery?! Skąd te ścierwa zielone? GDZIE POZOSTALI?!

(dogonił Was Zorin - opis w "postaciach", ten, który wcześniej wypytywał w mieście o jakiś zarobek i z którym umawialiście się ruszyć razem w drogę do Starego Dworu)

Wiadomość dodana po 20 min 45 s:
Nie mogę edytować posta powyżej, więc pozwolę sobie zdublować:

(...) podobno (MG) dowiedziałem się co nieco o ostatnich wydarzeniach od Mnulith i Managhana (...)

Walter! Prowadź do reszty! Ruszam z Walterem w kierunku piwnic (od strony klapy), zanim zejdę na dół krzyczę - "Lucek? Briborn? Marlej? Żyjecie? To ja! ZORIN! Schodzę do Was!". Schodzę ostrożnie na dół mając w pamięci detale, o których mówił mi Managhan (jak szmatka na podejrzanym szczeblu), na dole dobywam krótkiego miecza i rozglądam się dokoła.

Wiadomość dodana po 22 min 24 s:
Tech: a więc tak to działa! ;-)

Ostatnio edytowany przez Dugel (2017-10-23 14:50:20)

Offline

#327 2017-10-23 15:10:56

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.39

Odp: Kampania

Idźmy zatem pojedynczo plecami do ściany. Rozejrzałbym się po pomieszczeniu czy jeszcze coś się nie zmieniło.  I hop hop na górę. Truchło hobbita raczej nie powinno być ciężkie i spokojnie może się dyndać u pasa podczas wchodzenia. Jeśli nie to niech ktoś z góry wciągnie liną. JAk nikt nie ma to gdy to mogę być pierwszym który wejdzie na górę i spuści linę na dół.

Offline

#328 2017-10-23 15:39:54

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Chrome 61.0.3163.100

Odp: Kampania

Tak, szkielet hobbita jest lekki i  zawinięty w płaszcz da się spokojnie nieść

Marlej jednak proponuje pojedynczo trzymanie w rękach liny (trzyma przechodzący i dwóch ubezpieczających go).

Kiedy ruszasz słyszysz jak woła was jakiś nieznajomy głos i w świetle korytarza pojawia się słabo oświetlony Walter i wysoki czarnowłosy mężczyzna o wyglądzie jak w opisie postaci [dblpt]) Chyba rzeczywiście ustalał coś z Marlejem i Mnulith, zanim wyruszyliście na wyprawę. Nawet oczekiwałeś, że ruszy z wami, ale finalnie się nie pojawił. Briborn tez go kojarzy. Marlej kiwa głowa i się uśmiecha.

- Myślałem, że stchórzyłeś? - śmieje się z sympatią.

A teraz wracają do tego przechodzenia to nawet zanim je zaczynasz, to zauważasz na zachodniej ścianie (lewej) wyraźnie rysujący się w tej ścianie obrys jakby sekretnych drzwi (fragment ściany około 1m na 1m, zlokalizowany tak m/w w połowie długości zapadni, jest teraz wyraźnie wgłębiony).  Widoczny jest wyraźniej niż pochylnia, ale ponieważ patrzyłeś najpierw na niebezpieczeństwo to pułapkę zauważywszy pierwszą. Widzisz teraz perfidię tego planu - ktoś niedoświadczony widzi te drzwi i podchodzi, aby je zbadać ... a wtedy jeb, pochylania zapewne się otwiera.

Czujesz lekki wstyd i złość, że nie zauważyłeś tego wcześniej - tzn. na pewno nie było to widoczne w takim stopniu i coś musiało uruchomić  ten zestaw drzwi/zapadnia, poza tym przyznajesz że wykonanie jest wysokiej klasy, ale mimo wszystko czujesz jakbyś został oszukany przez jakiegoś cwaniaka.


Referee

Offline

#329 2017-10-23 19:28:54

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.39

Odp: Kampania

- Wrr, przeklęty projektant pułapek.

Offline

#330 2017-10-23 22:44:26

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
WindowsFirefox 56.0

Odp: Kampania

"Musiałem jeszcze załatwić kilka spraw w mieście i widzę, że ominęła mnie niezła zabawa"- odpowiadam z uśmiechem Marlejowi.

"Co tam targacie za toboły? Jesteście cali? Tamci na górze naprawdę się niepokoją!"

Offline

#331 2017-10-23 22:50:29

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.39

Odp: Kampania

- Świetnie że jesteś! Będziesz mógł te toboły nieść z powrotem do miasta.

Offline

#332 2017-10-23 23:17:17

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
WindowsFirefox 56.0

Odp: Kampania

Nie śmiałbym umniejszać Ci zacny krasnoludzie, z Twoją siłą wszak nikt równać się nie może [dblpt])

Offline

#333 2017-10-24 09:53:01

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.50

Odp: Kampania

Dlatego nie nadużywam jej i pozwalam innym się wykazać.
Skończmy z tymi uprzejmościami. Co robimy? Rozstawiamy tutaj stragan czy chyżo pomykamy w ciemność?

Offline

#334 2017-10-24 13:11:29

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 56.0

Odp: Kampania

Przechodzicie powoli, lecz bezpiecznie. Przy przejściu Marleja, który lekko się chwieje, pochylnia drga i minimalnie się obniża. Słychać lekki szmer obsypującego się piasku i pyłu, wszyscy jednak przechodzą bezpieczniej.

Przechodzicie do sali Zejściowej.

- To co to za kłopoty? - mruczy Walter - schodziłem tu popatrzeć jak się czochracie o ścianę?
Zerka uważnie na Marleja i jego zakrwawiony napierśnik.
- zaciąłeś się przy goleniu? i nie czekając na odpowiedź zaczyna wspinać się po drabinie
- jebane podziemia...

Marlej rozgląda się w świetle dogasającej pochodni - Co robimy? Na górę i nocleg?


Referee

Offline

#335 2017-10-24 13:43:18

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 41.0

Odp: Kampania

"Skończyliście zabawę?" - patrzę pytająco na Briborna, bo jak zdążyłem się zorientować z Lucka wiele wyciągnąć się nie da ;-]

Offline

#336 2017-10-24 15:55:31

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
AndroidChrome 34.0.1847.118

Odp: Kampania

Nie do końca skończyliśmy - raczej wycofalismy się na z góry upatrzone pozycje. Wolałbym jednak tam nie wracać cholera wie co poza nieumarłymi, minotaurami, czarodziejami jeszcze tam siedzi. Jakos przeszła mi cała ochota na sprawdzanie tego.

Offline

#337 2017-10-24 16:15:28

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Chrome 61.0.3163.100

Odp: Kampania

[Przynajmniej nie na tym poziomie ;-)]
Jest jeszcze kwestia, że Lucek chciał gdzieś tam zerkać po drzwiach chyba, ale nie wiem czy podtrzymuje te chęci. Jeśli tak to trzeba zapalać kolejne źródło światła bo pochodnia własnie się dopala ;-)


Referee

Offline

#338 2017-10-24 16:25:13

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.50

Odp: Kampania

Zorin, mamy tu parę drzwi, jedne z nich (wskazuje na te duże) z pewnością prowadzą do drzwi które znaleźliśmy w domu, tamte w domu z pewnością miały jakąś pułapkę, te zaś nie wiem. Możemy jeszcze masować się tutaj w podziemiach albo wyjść po drabinie. Nic z rzeczy które tutaj zobaczyliśmy nie odpowiada na pytanie, po co się tutaj zwierzęta zbierały? Zagadka dalej zostanie zagadką, bo nie bardzo widać zjawiska o którym mowa. To co widzieliśmy na powierzchni nie ma nic wspólnego z tym co zastaliśmy tutaj, no może poza jednym, wszędzie są zastawione pułapki.

Wciąż jest tu coś do eksplorowania, ta para drzwi w tym pomieszczeniu, zdaje się korytarze przy studni nie zostały dokładnie zbadane. No i pomieszczenie gdzie uber-klocki się ścierały zostało przez nas porzucone. Masz ochotę na coś? Bo ja bym coś zjadł.

Offline

#339 2017-10-24 16:37:23

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Chrome 61.0.3163.100

Odp: Kampania

Marlej:

- Tak powinniśmy chyba zabezpieczyć nocleg i omówić dalsze plany. Można tu zawsze zejść jutro, choć jest kwestia tego Minotaura no i Hobgoblina - spluwa - może tam własnie zdycha i pytanie czy nas to cokolwiek obchodzi.... A w sprawie tych zwierzaków to mam mętlik w głowie. Może nasz eremita Monaghan, by się wypowiedział na ten temat. Wygląda jakby zwierzaki były jego tematem, nie?
A może Mnulith, czary to w końcu jej dziedzina.


Referee

Offline

#340 2017-10-24 18:49:24

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
WindowsFirefox 56.0

Odp: Kampania

"A więc macie tu Minotaura?! No to mnie trochę zaskoczyliście! Spodziewałem się więcej zielonych, ale MINOTAUR?!"

"Trzymaj!" - wyciągam z sakwy jabłko i rzucam w kierunku Lucka - "Na dobry początek!"

"Skoro jest tak jam mówicie proponuję wyjść na górę, odpocząć i dobrze to omówić. Idźcie przodem - będę ubezpieczał tyły!". Dobywam miecza i staram się zająć miejsce na końcu tej uroczej wycieczki.

Jeśli stąd wyjdziemy i zacznie się "posiadówa" wypytuję dokładnie Briborna o przebieg zdarzeń od czasu kiedy tu przybyli. Chcę się dowiedzieć jak najwięcej (tech: ogólny przebieg zdarzeń, żeby można było przyjąć, że w miarę wiem, to co przeczytałem w kampanii).

W czasie drogi na górę zachowuję maksymalną czujność obserwując "tyły". Nasłuchuję dziwnych odgłosów, idę bardziej bokiem dzieląc uwagę na to co się dzieje z przodu, żeby na kogoś nie wleźć i na to co z tyłu, obawiając się, że dzielni bohaterowie uczepili minotaura na zbyt długim łańcuchu ;-) /w końcu nie wiem jeszcze jak się sprawy dokładnie miały/ Jeśli jest taka potrzeba i możliwość (ciemno, wystarczająco czasu) zapalam pochodnię i trzymam ją w lewym ręku, w prawej dłoni krótki miecz.

Ostatnio edytowany przez Dugel (2017-10-24 18:57:40)

Offline

#341 2017-10-24 23:36:54

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Chrome 61.0.3163.100

Odp: Kampania

Ostrożnie, ale bez przeszkód i niespodzianek wychodzicie na zewnątrz, gdzie czekają Pozostali. Mocno już ciemnieje i trzeba podjąć decyzję czy nocujecie na zewnątrz czy w samym Dworze [tutaj widzę, że nie dałem rysunku podwórca i ogrodzenia - uzupełnię jutro]. Przypominam, że macie ze sobą dwa konie, ale obrok ma chyba tylko Mnulith (trwa jest marna bo zaraz po zimie). Jest 27 marca i noce są zdecydowanie zimne.

Jakiś opał był na parterze, nie licząc tutaj nawet starych drewnianych skrzyń. Dajcie znać gdzie, jak z wartami oraz ew. miejscami ich ustawienia.

Mnulith zauważa, że na zewnątrz są dwa miejsca, z których coś może wyleźć potencjalnie - klapa i studnia (NIE, minotaur się nie przeciśnie [dblpt]), wiec może je jakoś zamknąć/zabezpieczyć.

- Na studnie dać jakiś kawał konara, albo te suche badyle - mówi Marlej - a na klape pizdąć parę cegieł ...


Referee

Offline

#342 2017-10-30 18:52:49

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
Windows 8.1Internet Explorer 11.0

Odp: Kampania

Byłbym za zbadaniem w dworku tych drzwi bez klamek zarówno tych blokowanych przez hobki jak i tych drugich - jeśli Lucek podejmuje się dać nawet delikatny sygnał o pułapkach, będę się starał je porozbrajać nawet w stosunkowo toporny sposób - typu włócznia w szparę i do przodu. Sprawdzam przed działaniem ewentualnej pułapki jak może zadziałać, skąd może coś wyskoczyć i staram się zejść z kolizyjnej - nawet jeśli wiąże się to z przyjęciem jakiejś dziwnej pozycji

Offline

#343 2017-10-30 21:13:34

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.52

Odp: Kampania

Karmie swojego kuca podarowanym jabłkiem, by mógł o poranku postawić kolejną kropkę. Niech żre liście i gruz - nie znam się na koniach prywatnie.
Do tej pory to już z głodu coś sobie ogarnął.

A może by tak przy tej fontannie puścić z dymem to co nam graci w piwnicy? Razem z tym wypchanym koniem. Przy okazji palenia mamy okazje przeszukania w celu znalezienia jakiś dóbr i dokopania się głębiej w tym pomieszczeniu. Walter miałby zajęcie, a jego Pani miała by ciepło.
Walniemy wielkie ognicho. Naostrzymy trochę dodatkowych kijków, może paru hobków usmażymy, jeśli miały by tu przyjść jakieś zwierzęta to będą musiały się przebić przez płonący mur.
Konie proponuje w pierwszym pomieszczeniu po prawej. Od drugiego będziemy wrzucać graty na opał. Niech płonie całą noc. Oby do rana.

Briborn, zdaje się pułapki nie zaobserwowałem, też byłem za tym by porąbać te drzwi, teraz już wiem że miały być na opał.

Działajmy.

Ostatnio edytowany przez k0rek (2017-10-30 21:13:51)

Offline

#344 2017-10-31 12:37:24

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 56.0

Odp: Kampania

Zanim przejdziemy do dalszej eksploracji, przypomnę tylko że ciemnieje mocno, bo to w lesie dodatkowo. Ostatnie chwile by coś jeszcze ustalić w kwestiach sprowadzania przy jako takim świetle.

Skoro chcecie jeszcze przed nocą dokonywać badań to Mnulith proponuję nie wprowadzać koni do czasu zakończenia:
- Nie wiadomo w końcu co tam się kryje.

Monaghan, Walter i Mnulith zostaną na dole, choć przesuną się bardziej w kąt podwórca, blisko pomieszczenia z klapą, rozpalając ognisko w połowie drogi między tamtym rogiem a fontanną. Monaghan delikatnie przeniósł martwe zwierzęta pod konary przewróconego drzewa i obłożył je rozrzuconymi kamieniami i cegłami. Zwłoki hobgoblina leżą gdzie leżały.

Jak rozumiem interesuje was pomieszczenie na I piętrze oraz ta dobudówka, która ma dwie kondygnacje (na parterze metalowe drzwi w kamiennym portalu a na piętrze zamurowane okna).
Co jako pierwsze?
Jakie oświetlenie i kto niesie (przypominam macie latarnie ma Lucek i Marlej, pochodnie Zorin), w domu bez tego mało widać?


Referee

Offline

#345 2017-10-31 13:18:44

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 41.0

Odp: Kampania

Pomysł ogniska bardzo mi się spodobał, szkoda tylko, że nie ma na nim co upiec [dblpt]( Ale warto je rozpalić nawet w celach obronnych i "obserwacyjnych". Chętnie pomagam przy znoszeniu gratów (a nóż coś między nimi fajnego się znajdzie?), pomysł zrobienia składowiska opału w drugim pomieszczeniu też popieram i pomagam zrealizować. Co do miejsca spoczynku - rozkładam koc w pomieszczeniu z klapą, a dokładniej jeśli to możliwe- wręcz na klapie. Miecz pod ręką, jeśli to ma sens - bo macałem ale nie przymierzałem - wydaje mi się, że w kolczudze można spać ;-]

Na wartę chętnie piszę się pierwszą - niektórzy tu widzę lekko oklepani, niech sobie pośpią na początku. Myślę, że przy ognisku. Resztę nocy mój śliczny tyłek wartuje na klapie ;-]

Jeśli będzie czas przed zmierzchem, też bym się pobawił w Bribornem w obmacywanie drzwi. Jak będzie coś tam chciał chłopak rozbrajać ubezpieczam z kuszą w dłoni.

A Propos Pani- a ładna ona? [dblpt])

/pisaliśmy razem Panie MG, na eksplorację pomieszczeń chętnie odpalę pochodnię/

Ostatnio edytowany przez Dugel (2017-10-31 13:20:10)

Offline

#346 2017-10-31 15:23:48

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Firefox 56.0

Odp: Kampania

Dobra zatem Zorin trzyma pochodnie. 

Czyli jak rozumiem "atakujecie pomieszczenie" nr 3 na parterze wynosząc nadające się do spalenia rzeczy. Zatem dla uściślenia:

- aby zapewnić jako taką widoczność Zorin w zasadzie musi w zasadzie tylko stać i świecić (najlepiej na jakimś pudle);
- odkładacie włócznie a tarcze na plecach, aby nosić na dwie łapy?;
- ile chcecie poświecić na to wynoszenie czasu? Jest tu klamotów pewnie na kilka godzin roboty, nawet dla trzech osób. Pyli strasznie, wiele rzeczy rozwala się wprost w rękach, od tego pyłu szybko chce się pić.
- po wyrzuceniu jakiejś tam ilości "paliwa" udajecie się na górę?

Zorin - Ponieważ masz lekka kuszę, przyjmuję że możesz mieć ją w drugiej ręce i tak strzelać (być może nie tak precyzyjnie jak oburącz?)
Pani całkiem do rzeczy, choć z lekka nutką dreszczyku (ta złowroga magiczna aura ;-)


Referee

Offline

#347 2017-10-31 16:06:08

Dugel
Moderator
Dołączył: 2017-10-20
Liczba postów: 1,615
Windows 8.1Firefox 41.0

Odp: Kampania

Pewnie warto było by nazbierać tyle klamotów, żeby do świtu starczyło, może komuś mądremu rozum podpowiada jak dużo trzeba tego naskładać? [dblpt]) Ta kusza i pochodnia to w razie dalszej eksploracji zamkniętych drzwi razem z Bribornem (i pewnie resztą). Na czas noszenia opału nie popadam w paranoję - w jednym ręku pochodnia, w drugiej ręce coś noszę, żeby nie było, że się tylko opierdalam ;-) Kusza na plechach, miecz przy boku.

/tech: śmieszne to granie na odległość/

Offline

#348 2017-10-31 16:53:22

erachlin
Administrator
Dołączył: 2017-02-17
Liczba postów: 2,141
Windows 7Chrome 61.0.3163.100

Odp: Kampania

To pewnie zależy jak wielkie ognisko ma być. Tak technicznie to te mocniej wysuszone rzeczy palą się błyskawicznie, z kolei tam gdzie była wilgoć lub jakieś szmaty kopcą strasznie i nie ma  "fanu" z ogniska [dblpt]) generalnie jest to jednak, z uwagi na stan, dosyć słaby opał jeśli myślimy o jakimś w miarę stabilnym, komfortowym ognisku (czytaj po kolejnym dołożeniu nie trzeba spieprzać zanim przestanie tłusto kopcić starą farbą [dblpt])

Dobry opał, czyli gałęzie są w jednym z pomieszczeń - może kiedyś przez kogoś zebrane.

Nosicie i oglądacie te przedmioty (tutaj jednak bym zaznaczył, ze jedna osoba musi cały czas świecić, chyba że gdzieś postawicie na stałe latarnie, ale jak się przewróci ...).

Nieprawdopodobne ilości śmieci - to musiała być kiedyś cenna kolekcja arrasów, dywanów, ksiąg i talerzy. Teraz to  tylko jeden wielki archipelag potłuczonych skorup, woluminów napuchłych od wilgoci i rozsypujących się w rękach zwojów i stosów kart. Wszystko wymieszane z czymś co kiedyś było chyba słomą. Wiele rzeczy zbrylonych w nierozpoznawalne kształty, strach tego nawet dotykać rękoma. Gdzieniegdzie z tego stosu zniszczenia udaje się wyłowić, dziwnym trafem całe przedmioty - jakieś stołki z rzeźbieniami, coś na kształt stojaków na ubrania, coś co wygląda na drewnianą rzeźbę syreny - prawdopodobnie zwieńczenie dziobu jakiegoś statku i ... rzucający się w oczy bo jako jedyny nie rozpadający się w rękach i w dobrym stanie zwój grubego papieru w nalakowanej tubie.


Referee

Offline

#349 2017-11-02 12:59:48

amholen
Moderator
Dołączył: 2017-03-05
Liczba postów: 1,035
AndroidChrome 34.0.1847.118

Odp: Kampania

Ktoś z naszej grupy jest na tyle błyskotliwy że potrafi czytać? Zwój trafia oczywiście do tej osoby. Proponuję brać się za drzwi.

Offline

#350 2017-11-02 13:19:25

k0rek
Moderator
Dołączył: 2017-03-02
Liczba postów: 557
WindowsOpera 48.0.2685.52

Odp: Kampania

Nasza Pani żeby miała coś do czytania do spania. zna się na magii.
wieszak w sam raz można wystawić i na nim można by powiesić latarnie, nie trzeba będzie marnować ręki - w pomieszczenie do oględzin czy przedmiot idzie do odłożenia czy do spalenia. Wówczas Zorin mógłby z kimś kto ma topór może trochę tego zwalonego drzewa uszczknąć, zawsze to kawałek solidnego drewna jako baza ogniska. A śmieci do spalenia. Stołki w sam raz do warty, na hol. syrenka do sypialni [sred])

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot