Kampania

erachlin · 2019-01-23 11:50:38

MaBUkarapta chce ruszać, by jak najszybciej dotrzeć do obozu. Obawia się, że kolejna zwłoka (np. jakieś ochodzenie gnolli łukiem) może sprawić, że jego ludzi odejdą. Jeśli nikt nie protestuje/nie ma pomysłu to ruszacie ostrożnie, jak poprzednio w stronę ZACH. Gnolle cały czas trzymają się na dystans "dajac się spychać". Dochodzicie do miejsca, gdzie poprezdnio stali, ziemia jest tu zryta, pełno waszych strzał (8 na 10 do ozdyskania) i jeden trup - podobny do poprzedniego, tylko z krótkim łukiem. Ma też dużą sakwę pełną jakiegoś cuchnącego mięsa.

Dugel · 2019-01-23 11:55:27

Idźmy, idźmy. Chyba WSCH? Bełtów też 80% do odzyskania?

erachlin · 2019-01-23 13:05:22

Tak, tak WSCH. Bełty niestey nie.

amholen · 2019-01-23 16:04:00

MaBUkarapta prowadź !

Monaghan · 2019-01-23 19:43:23

Tak, ruszajmy!!!

erachlin · 2019-01-23 19:47:02

Stukła setna strona ;-)

Maszerujecie na WSCH i po pewnym czasie gnolle odbijają na bok i cały czas w bezpiecznej odległości pozostaje gdzieś za wami. Widać było, że przez moment wybichła tam zaciekła walka pomiędzy dwoma osobnikami i najwyraźniej pretendent zagryzł poprzedniego wodza. Do późnego popołudnia nic się szczególnego nie dzieje. Udaje się upolować kilka zajęcy (skromna kolacja dla wszystkich). Wódz jest jednak zdania, że gnolle zdecydowanie nie odpuszczą i będą was śledzić, bo zostawiacie wyraźny ślad a dodatkowo one mają doskonały węch. On sam nie chciałby maszerować w nocy, aby nie przegapić ewentualnych śladów jego ludzi. Z drugiej strony w nocy nie będziecie mieli przewagi zasięgu, ale to bez wzglęu czy w czase marszu czy postoju. Po ciemku oni na pewno spróbują się zbiżyć. Co myślicie o nocnej zasadzce, przy obozowisku? Ognisko jako wabik, ukryci strzelcy? Jest jeszcze nieco czasu, jakieś krzaczki po drodze, które można teraz ściąć i zabrać aby za jakąs godzinę rozbić i przygotować obóz.
- Na ich węch można coś poszukać. Jest tu dziki czosnek niedźwiedzi, bardzo intensywny jak się go rozetrze. Łodygi można by rozrzucić woków obozu, posmarować się. To ich może skonfudować - głośno mysli Marlej
Wódź kiwa głową z aprobatą widząc, jaką roślinę pokazuje Dure. Potem pokazuje rozległę wzniesienie na lewo, z niewielką liczbą krzaków.
- Tam byłoby dobrze.

Słucham propozycji [dblpt])

Dugel · 2019-01-23 22:13:12

- Wiewiór umie jakieś pułapki robić? Nie mówię o kopaniu dołów, ale zdaje się, że trochę lin ze sobą mamy.
- Niech magicy coś wymodzą, jakieś czary defensywne, żeby zminimalizować problem naszej mniejszej liczebności.
- Mamy szatę, Mnulith ma łuk jak już się wyczaruje z czarów?
- Jakby doszło do zwarcia na całego dobrze by było stanąć w kupie (plus łucznicy w krzaczorach), żeby nie było walki 2-3 na jednego.

Rozglądam się po towarzystwie, kto tu w ogóle ma łuk? (Wiewiór, Briborn...?)

Monaghan · 2019-01-23 22:14:50

To dobry pomysł, przy założeniu, że rzeczywiście nam nie odpuszczą, głupio dać się złapać z majtkami w dole, trzeba być pierwszym.
Zastanawiam się jak efektywnie wykorzystać niewidzących dobrze w nocy ( w tym np. mnie). Procą raczej nie porzucam. Nie wiem ile razy berserk z kosturem będzie skuteczny (na razie od Domu Złego dobra passa trwa, ale jak to każda passa...). Co sądzicie?

Dugel · 2019-01-23 22:28:37

Ważne, żeby "scena" była oświetlona - ognisko, można dodatkowo pochodnie jakieś zawiesić, a z krzaczorów można po ciemku walić na odległość lub po prostu wyskoczyć.

k0rek · 2019-01-23 22:53:32

To może zróbmy dwa ogniska. Jeśli czosnek ma zadziałać to niech od razu zadziała.

Pierwsze ognisko na "widoku". Drugie mniejsze (ukryte) widoczne gdy się zbliżą do pierwszego. Wtedy widzielibyśmy z której strony będą iść. Łucznicy zasadzeni. Woje pochowani w krzakach, tudzież przykryci. Ktoś -kilku- mogłoby na wabia przy drugim ognisku (zdaje się nasz berserker już się zgłasza) z pieczonym mięsem czekać. Co by ich zapach czosnku z krzaków nawet nie zainteresował.
Myślę sobie o ognistych strzałach, mogą być od strony drugiego ogniska, ataku od tyłu - od strony pierwszego ogniska. Zasadzka jak ta lala.
Triggery i timing do dopracowania.

erachlin · 2019-01-23 23:07:31

Łuki mają Briborn, Walter, Wiewiór, Marlej. Dure ma kusze. Z bliska Monaghan ma procę a Lucek 3 dzidki, podobnie hobki. O dziwo jakoś na łuk od gnolla chętnych nie było [dblpt][slash]
Mnulith strzelać nie potrafi, walczyć też. Ma przygotowaną kołysankę.
Co do niewidzenia w ciemności, to Marlej zauważa, że istotne jest aby to oni byli oświetielni, wtedy będzieice mogli strzelać. Jakoś ich zatem trzeba przywabić do ogniska/latarni lub inaczej oświetlić i wtedy z ciemności ostrzelać. Stanie w świetle dobrze też ogranicza skuteczne patrzenie w ciemność, poza promień światła.
Co do rozdzielania się byłby ostrożny. Bedąc w kupie nie będziecie musieli się martwić czy nie ostrzelacie przypadkowo swoich.

Wiadomość dodana po 03 min 08 s:
- Pokonamy ich niezłomną wiarą i wytężoną modlitwą do Pelora! - z entuzjazmem proponuje Radeusz

amholen · 2019-01-23 23:38:04

Można zmontować dodatkowo jakieś bomby zapalające z oliwy, może nie pałają zbytnią miłością do ognia. Dodatkowo Mnulith może kazać przespać się kilku z nich.

Dugel · 2019-01-24 08:56:54

Cieszę się, że Marley się ze mną zgadza ;D

To co? Szykujemy się!

erachlin · 2019-01-24 09:34:01

No nikt nie protestuje.
Krzaczorów wiele nie ma niestety w okolicy, dlatego Hobki tną tez to co jest samotne, sporo dalej - będzie do maskowania i ew. wypychania kocy.
Macie też przypomnę pochodnie i trzy latarnie.

Dugel · 2019-01-24 10:08:56

To do roboty. Jako wyborowy strzelec ;> piszę się na początek na krzaczory, jak się zrobi większy dym uderzę z pomocą z mieczem.

erachlin · 2019-01-24 10:57:40

Było sporo ciekawych propozycji a ojciec Radeusz ma jeszcze jedną - może "zrobić światło".
Teraz konkrety poproszę - co tam wybieracie.

Dugel · 2019-01-24 11:14:59

Ciężko tak będzie na tyle frontów ;-) Osobiście liczyłem że sam to zepniesz do kupy [dblpt]D

Np. Lucek rzucił pomysł z dwoma ogniskami, komuś tam się to nie spodobało, ciężko teraz, żebyśmy z Bribornem i Monoghanem mieli decydować o tym pomyśle. Reszta pomysłów chyba spójnych i możesz przyjąć, że próbujemy je realizować (ognisko, pieczyste na przynętę jak się uda choć królika złapać, mam 6 pochodni, możemy ze 3 użyć do oświetlenia "sceny", Radeusz niech zrobi światło, Mnulith niech założy szatę i się gdzieś przyczai ze swoim usypianiem, liczmy na modlitwę Radeusza i powiem szczerze - podoba mi się jego entuzjazm ogólny, więc się przyłączę, w koło poza kręgiem światła krzaczory, wszelkie ziela i inne maskowacze zapachów odpalamy na siebie, pytanie kto ma ochotę obozować czy ognisku? Słyszałem o kandydatrze jakiegoś berserka? ;-) W/g mnie wszyscy Łucznicy/Kusznicy powinni być po krzaczorach w koło obowosika (obozowisk?) Można pod koce coś napchać, że niby ktoś śpi przy ogniu i tylko wartownicy są, co do pułapek niech się Wiewiór wypowie, coś jeszcze?)

Lucek? Briborn? Mono?

erachlin · 2019-01-24 12:12:18

Dobra to propozycje wodza wraz z pomysłami Marleja i Waltera oraz dotychczas waszymi.

1.Obóz pod wzniesieniem, zasadzkowicze wyżej (ognisko nie może być duże i powinno być w zagłębieniu - takie są reguły obozowania na równinach. Poza tym w rozwalonym na maksa ogniu dostrzegą, że coś jest nie tak itd).
2. Strzelcy razem w grupie + ojciec Radeusz + Mnulith w płaszczu. Na bycie w grupie nalega Marlej aby się nie wystrzelać, hobki całkiem dobrze radzą sobie po ciemku i byłyby gotowe nawet się jakoś porozstawiać, ale wy niespecjalnie. Z drugiej strony noc zapowiada się całkiem jasna.
3. Sonderkomando Hobgobes + Lucek przygotowane do zwarcia, nieco z boku, ale blisko strzelców, aby w razie czego ich osłonic i umożliwić dalsze strzelanie jak się już ogarną gnolle..
4. po bokach/tyłach obu grup drobne przeszkadzajki utrudniające/spowalniające ew. okrążenie - kilka wnyków/krzaki.
5. W obozie koce wypchane ekwipunkiem jako śpiochy. Strażnik siedzący z krzaczka w płaszczu (z hełme i dzidą), materiału starczy też na pseudo niewielki pseudo namiot z koca i zieleniny.
6. Smrody wokół obozu, pieczyste przy ognisku.

Plan.
Poczekać aż podejdą do światła i ostrzelać. Mocno hałasować.
Kapłan robi dodatkowe światło.
Mnulith czeka na znak od któregoś z was - trzeba, aby ktoś kierował zwarciem, dając sygnały (światło, spanie, napieprzanie itd).
Jak rzuci kołysankę to trzeba uderzać, by dobić śpiochów.

Problemy.
Dobrze byłoby mięć w momencie ich podejścia mocno polepszone światło. Pytanie jak mocne jest światło od kapłana i ew. czym na szybko rozniecić/wzmóc ogień.

Wiadomość dodana po 01 min 39 s:
uwagi? Modyfikacje?

k0rek · 2019-01-24 14:59:58

No to może rozsypać obficie suchych gałęzi w pewnym promieniu od ogniska. Pojedyncze pyknięcie, powinno zwrócić uwagę a już kolejne może być alarmem że coś się zbliża.
Wtedy można by odpalić Światło. [jak to tecznicznie wygląda? trzeba na coś materialnego rzucić i wtedy to emituje światło, czy tez można ze wzgórza rzucić by gdzieś nad powierzchnia się rozświetliło?
Gdy w świetle bedzie widać cele, łucznicy odpalają. Ważne by łucznincy byłi w ciemności. Jeżeli intruzi będą szarżować w ich kierunku, to na wysokości gdzie bedziemy sie znajdować razem z hobkami. Odpalamy kołysankę. Tutaj powinien być też sygnał, i wtedy wybiegamy i tniemy stojących i leżących. A dalej na zywioł. Ostatecznie spuszczamy berserkera niech ich bierze.

erachlin · 2019-01-24 16:00:31

k0rek napisał/a:

odpalić Światło. [jak to tecznicznie wygląda? trzeba na coś materialnego rzucić i wtedy to emituje światło, czy tez można ze wzgórza rzucić by gdzieś nad powierzchnia się rozświetliło?

To jest bardzo sensowne pytanie, myślałem że to Mona będzie rozkminiał te kwestie.

-Najpierw musimy się pomodlić - wyjaśnia Radeusz - potem, gdy Pelor będzie usatysfakcjonowany naszą gorliwością będę mógł sprowadzić światło. Na przedmiot lub na osobę, którą widzę, no nie za daleko oczywiście (tu jest ten problem, że on ma chyba w ogóle słaby wzrok, tak się ciągle marszczy albo wytrzeszcza jak na coś patrzy z nieco dalszej odległości [dblpt])
Czyli, uwaga, może jebnąć tym czarem na ... gnolla

amholen · 2019-01-24 17:06:59

Za ostrzałem jak najbardziej jestem. Co do rozświetlenia sceny po ostrzale, jestem naprawę za obrzuceniem ich zapaloną oliwą. Mam tego 3 litry. Wydaje mi się że w 0.5l zbiornikach, a nawet jeśli nie to zapewne litrowych. Wiem, że to dość niebezpieczne, ale jako latarnik mam nadzieję że jakoś to spreparuję żeby nikt się nadmiernie nie podjarał.

erachlin · 2019-01-24 17:17:51

To może być ryzykowne też o tyle, że na miękkim terenie (dużo traw) taki pojemnik ma sporą szansę na "niezbicie się", jeśli o tym myślałeś.

k0rek · 2019-01-24 17:23:31

Rozświetlenie gnolla to znakomity pomysł. Raz że będzie oświetlał swoich po gałach, dwa że sam się nie będzie mógł odnaleźć w tamtej sytuacji, trzy - świeć mu nawet po śmierci, choć zabawnie by to wyglądało jakby zaczął spierdzielać.

Olej też spoko zawsze można mieć to pod ręką, opcja z rzuceniem Światła nie zużyje nam niczego. Jak masz w sobie nutke piromana to można spróbować też i z napalmem [sred])

Edit: I jak zauważył Mistrz, mozna niechcący puścić z dymem stepy.

Monaghan · 2019-01-24 19:38:12

erachlin napisał/a:

k0rek napisał/a:
odpalić Światło. [jak to tecznicznie wygląda? trzeba na coś materialnego rzucić i wtedy to emituje światło, czy tez można ze wzgórza rzucić by gdzieś nad powierzchnia się rozświetliło?
To jest bardzo sensowne pytanie, myślałem że to Mona będzie rozkminiał te kwestie.
-Najpierw musimy się pomodlić - wyjaśnia Radeusz - potem, gdy Pelor będzie usatysfakcjonowany naszą gorliwością będę mógł sprowadzić światło. Na przedmiot lub na osobę, którą widzę, no nie za daleko oczywiście (tu jest ten problem, że on ma chyba w ogóle słaby wzrok, tak się ciągle marszczy albo wytrzeszcza jak na coś patrzy z nieco dalszej odległości
Czyli, uwaga, może jebnąć tym czarem na ... gnolla

Ja miałem taką myśl, żeby lagę oświetlić, ale później uznałem, że światło pomoże w lokalizacji nas, z drugiej strony pewnie widzą i tak w nocy, więc....może jednak to światło lepsze niż leczenie.

Można też dwa światła pierdyknąc od Radeusza i ode mnei, może wtedy będzie więcej luxów [dblpt])

Dugel · 2019-01-24 21:11:59

Ja bym proponował jednak, żeby jeden leczył, śmierć przechadza się blisko ;-]

Sword and Sorcery

#2476 2019-01-23 11:50:38

Odp: Kampania

#2477 2019-01-23 11:55:27

Odp: Kampania

#2478 2019-01-23 13:05:22

Odp: Kampania

#2479 2019-01-23 16:04:00

Odp: Kampania

#2480 2019-01-23 19:43:23

Odp: Kampania

#2481 2019-01-23 19:47:02

Odp: Kampania

#2482 2019-01-23 22:13:12

Odp: Kampania

#2483 2019-01-23 22:14:50

Odp: Kampania

#2484 2019-01-23 22:28:37

Odp: Kampania

#2485 2019-01-23 22:53:32

Odp: Kampania

#2486 2019-01-23 23:07:31

Odp: Kampania

#2487 2019-01-23 23:38:04

Odp: Kampania

#2488 2019-01-24 08:56:54

Odp: Kampania

#2489 2019-01-24 09:34:01

Odp: Kampania

#2490 2019-01-24 10:08:56

Odp: Kampania

#2491 2019-01-24 10:57:40

Odp: Kampania

#2492 2019-01-24 11:14:59

Odp: Kampania

#2493 2019-01-24 12:12:18

Odp: Kampania

#2494 2019-01-24 14:59:58

Odp: Kampania

#2495 2019-01-24 16:00:31

Odp: Kampania

#2496 2019-01-24 17:06:59

Odp: Kampania

#2497 2019-01-24 17:17:51

Odp: Kampania

#2498 2019-01-24 17:23:31

Odp: Kampania

#2499 2019-01-24 19:38:12

Odp: Kampania

#2500 2019-01-24 21:11:59

Odp: Kampania

Stopka