Sword and Sorcery

erachlin

Administrator

Dołączył: 2017-02-17

Liczba postów: 2,141

Założenia sandbox

Sandbox to styl grania w gry role playing jaki istniał zaraz na początku tego hobby. Prowadzący nie tworzył scenariusza ze z góry przewidzianą historią, nie nazywał się zresztą Mistrzem Gry, tylko arbitrem i taka była jego rola. Gracze eksplorowali otwarty nieznany świat, z zaledwie kilkoma znanymi miejscami, przy czym większość wydarzeń była losowana z tabelek, a prowadzący raczej interpretował te rzuty niż po prostu z góry narzucał graczom co ich spotka. W miarę poznawania świata gracze tworzyli mapę odkrytych terenów (dziczy lub podziemi) - w ówczesnych drużynach taki mapper był zresztą nieodzowną funkcją.
Niektóre cechy sandboxa:

Uproszczenie zasad
Tylko kilka cech. Uproszczona walka. Jeden rzut obronny dla większości wrogich oddziaływań (trucizna, urok, kwas itd).

Brak umiejętności
Nie ma rzutu na pływanie czy testu zastraszania, ponieważ w ogóle niema takich umiejętności. Chcesz coś zrobić musisz to opisać (np. jak zamierzasz rozbroić pułapkę), inne kwestie rozstrzygamy biorąc pod uwagę przeszłość postaci i logikę (np. rybak potrafi pływać, kupiec raczej potrafi czytać itd.

Duża śmiertelność

• Błędna decyzja lub po prostu pech i postać może zginąć. Tak już tu jest, to nie Warhammer z punktami przeznaczenia. O śmierć nie trudno biorąc pod uwagę, że życie początkowej postaci to maksymalnie 6/7 punktów, zaś cios standardową bronią zadaje k6 obrażeń.

• Prawdziwym sukcesem jest przeżycie – nie wahajcie się spylać, gdy marnie oceniacie szanse. To nie jest klasyczna przygoda gdzie będę żałował jakiegoś niedomkniętego wątku.

• Dziki teren może być waszym wrogiem na równi z potworami – zapowiadam, że zabić was mogą głód, mróz, zatrute powietrze, zaraza, możecie utonąć lub skręcić kark spadając z skały.

Otwarty świat

• Chodzicie, lub siedzicie, gdzie chcecie. Teoretycznie bliżej ośrodków cywilizacji powinno być bezpieczniej, w dziczy istnieje większa szansa na spotkanie poważniejszych niebezpieczeństw.

• Punkty doświadczenia dostajecie nie tylko za pokonanych wrogów, ale także za zdobyte złoto (jeśli potraficie wynieść skarb trolla wywodząc go w pole to chyba jest to warte nagrody?) oraz odkryty teren.

• Macie dowolność wyboru działań - to że podrzucam jakąś plotkę (zapewne wylosowaną z tabeli abstraków i jak to z plotkami bywa niekoniecznie prawdziwą), że znajdujecie wejście do podziemi, NIE oznacza, że musicie za tym tropem podążać! Nie czujecie się na siłach, nie macie ochoty, ignorujecie temat.

Płynnośc zasad
Zasady nie były de facto sztywnymi regułami, a raczej wskazówkami. które często były dobierane, odrzucane i modyfikowane na poszczególnych sesjach. Jeśłi dana reguła opcjonalna nie sprawdzała się, grupa w kolejnej sesji stosowała inną lub rezygnowała z niej.
Ponieważ nigdy nie prowadziłem stosując takie uproszczone zasady jak w Sword and Sorcery, z całą pewnością będę sporo eksperymentował

Prowadzenie przez forum
Ponieważ będziemy grali przez forum, z wyłączeniem bezpośredniego kontaktu, oraz z większą ilością graczy nie będzie zapewne w praktyce możliwe zbieranie przez mnie potwierdzeń pewnych działań przez wszystkich graczy. Będę zatem stosował skróty i uproszczenia, czasem być może dokonując za was jakichś drobnych wyborów - zobaczymy w praktyce, ale chciałbym aby to granie miało jakąś minimalną chociaż płynność.

To akurat nie wynika, ze specyfiki sandboxa, lecz ze stosowanego medium.

---

Referee